Problem spowiedzi w czasach pandemii koronawirusa jako jeden z pierwszych stara się rozwiązać episkopat Węgier, powołując się na przepisy zatwierdzone przez papieża Jana Pawła II. Czy episkopat Polski wprowadzi podobne zarządzenia? Moim zdaniem, powinien.

REKLAMA

Dla wielu ludzi wierzących i należących do Kościoła katolickiego, czas Wielkiego Postu to czas rekolekcji i spowiedzi. Z powodu pandemii koronawirusa pojawiły się w tym zakresie poważne przeszkody. O ile w rekolekcjach można uczestniczyć przez internet, telewizję i radio, spowiedź sakramentalna nie jest możliwa ani przez telefon, ani przez jakiekolwiek media elektroniczne. Stanowisko Watykanu jest tutaj jednoznaczne. Co więc mają czynić wierzący, aby pojednać się z Panem Bogiem poprzez sakrament pokuty?

Ten poważny problem duszpasterski jako jeden z pierwszych w Europie stara się rozwiązać węgierski episkopat obrządku rzymskokatolickiego. Powołując się na odpowiednie kanony prawa kanonicznego i list apostolski papieża Jana Pawła II "Misericordia Dei" ("Miłosierdzie Boże") z 2002 r., zezwolił on w swoim komunikacie, aby biskupi poszczególnych diecezji zamiast zwykłej (czyli indywidualnej) spowiedzi wprowadzili tzw. absolucję generalną.

Oznacza to, że wierni, bez przystępowania do konfesjonałów i bez wyznawania grzechów przed kapłanem, będą mogli otrzymać zbiorowe rozgrzeszenie. Oczywiście muszą spełnić pozostałe warunki dobrej spowiedzi, czyli rachunek sumienia, żal za grzechy, mocne postanowienie poprawy oraz zadośćuczynienie Panu Bogu i bliźniemu. Powinni także po ustąpieniu zagrożenia przystąpić do spowiedzi indywidualnej.

Episkopat węgierski zawiesza też od niedzieli 22 marca sprawowanie mszy świętej z udziałem wiernych. Wyjątek stanowią pogrzeby, które mają być sprawowane wyłącznie w prostej formie.

Kościoły nie będą zamknięte, a kapłani moją obowiązek sprawowania mszy świętej w sposób "sine populo" (bez ludzi). Biskupi zaapelowali przy tym do wszystkich duchownych, zwłaszcza młodych i w sile wieku, aby nieśli pomoc chorym, starszym i samotnym. Napisali także: "Z szacunkiem prosimy naszych starszych braci w kapłaństwie, aby w tej sytuacji szczególnie chronili swoje zdrowie".

Czy episkopat Polski wprowadzi podobne zarządzenia w sprawie spowiedzi? Osobiście uważam, że powinien.