Sportowe staniki nie pełnią właściwie swej funkcji i nie zapewniają kobietom komfortu, niezbędnego, by mogły spokojnie ćwiczyć i uprawiać sport. Takie wnioski przynoszą badania przeprowadzone przez profesor Minyoungę Suh z Kansas State University. Jej zdaniem, unieruchamianie piersi przez przyciśnięcie ich stanikiem do klatki piersiowej, to żadne rozwiązanie problemu. Można to zrobić znacznie lepiej.

Profesor Suh obiecuje, że prowadzone przez nią badania i symulacje pozwolą lepiej zrozumieć ruch piersi podczas aktywności fizycznej, dzięki czemu uda się skonstruować stanik, który zapewni kobietom większy komfort. Z pomocą trójwymiarowego skanera, czujników ruchu i umieszczonych w stanikach czujnikach nacisku badacze przeanalizowali zachowanie piersi różnych kobiet i poziom dyskomfortu podczas różnych form aktywności, w tym w spoczynku i podczas biegu.

Trójwymiarowy skaner to zestaw 16 kamer, które rejestrują ruch ciała i przekazują obraz do obróbki przy pomocy odpowiedniego oprogramowania. Program pomaga potem "oddzielić" tkankę piersi od klatki piersiowej i dokładnie monitorować jej zachowanie. Okazało się, że obecne sportowe staniki nadmiernie przyciskają piersi do klatki piersiowej. To utrudnia oddychanie i nie zapewnia maksymalnego komfortu. Tymczasem trzeba przede wszystkim zadbać o podtrzymanie piersi do góry. 

Choć wyniki obserwacji wydają się dość oczywiste, nikt do tej pory nie wyciągnął z tego odpowiednich wniosków. Badacze z Kansas State University obiecują, że to się zmieni. Niestety, na razie wniosek praktyczny jest tylko taki, by nie rezygnować, ćwiczyć i... uzbroić się w cierpliwość, aż naukowcy dotrzymają słowa i skonstruują coś lepszego.