Czy drzewa mogą być bardziej ekologiczne? Okazuje się, że tak. Naukowcy z uniwersytetów w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych odkryli metodę genetycznej modyfikacji drzew, tak by łatwiej i bardziej ekologicznie można było je przetwarzać na papier, czy biopaliwa. Chodzi o to, by drzewa wytwarzały ligninę, którą będzie można łatwiej rozłożyć. Jak pisze w najnowszym numerze czasopismo "Science", tak zmodyfikowane drzewa pozwolą na znaczną oszczędność energii, zmniejszenie ilości koniecznych chemikaliów i ograniczenie odpadów.

Lignina, polimer będący jednym z podstawowych składników drewna, wzmacniający jego strukturę, musi być przy produkcji papieru, czy biopaliw usunięta. Zwykle rozpuszcza się ją z pomocą roztworów wodorotlenków, czy wodorosiarczków alkalicznych. Amerykańscy i kanadyjscy badacze odkryli sposób takiej modyfikacji drzewa, by jego struktura nie uległą osłabieniu, ale lignina była łatwiejsza do usunięcia.

Drewno zmodyfikowanych genetycznie drzew będzie łatwiejsze do przetworzenia, proces ten będzie wymagał mniej energii i mniejszej ilości substancji chemicznych, pozwoli też na wydobycie z drewna większej ilości substancji, które są nam potrzebne - mówi profesor Shawn Mansfield z University of British Columbia.

Genetyczne próby zmiany struktury ligniny były wcześniej prowadzone, kończyły się jednak niepowodzeniem, bo zmodyfikowane drzewa słabiej rosły, były bardziej wrażliwe na wiatr, śnieg, czy szkodniki. Najnowsza próba zakończyła się przełomem, udało się bowiem otrzymać drzewa o niezmienionej zdolności wzrostu i odporności na czynniki zewnętrzne. 

Struktura ligniny zawiera normalnie silne wiązania eterowe, tym razem udało się wprowadzić do tej struktury słabsze wiązania estrowe, co znacznie ułatwia jej rozkład. Największe nadzieje daje modyfikacja topoli, które szybko rosną i nie wymagają dobrej gleby, a mogą być używane do produkcji biopaliw. Są szanse, że podobny sposób będzie można stosować w przypadku niektórych traw.

Autorzy metody zapewniają, że uda się wprowadzić ją w taki sposób, by nie dopuścić do niekontrolowanego rozprzestrzeniania się genetycznie zmodyfikowanych roślin. Będzie można uprawiać je na plantacjach z dala od lasów, albo modyfikować drzewa tak, by nie mogły się rozmnażać.