Niektórzy uwielbiają koty, niektórzy mówią, że koty to dranie. Wszyscy jednak zdajemy sobie sprawę z tego, że to zwierzęta niezwykłe. Kolejne doniesienia naukowców tylko to potwierdzają. Dowiadujemy się oto, że koty mogą regenerować swój ukłąd nerwowy.

Naukowcy z Uniwersytetu Wisconsin-Madison stwierdzili, że komórki nerwowe kotów mogą odzyskiwać niezbędną im do poprawnego działania osłonkę mielinową. Jej utrata prowadzi do zaburzeń przewodzenia komórek nerwowych, co w zależności od miejsca uszkodzenia, może prowadzić do zaburzeń czucia, ruchu i orientacji. U ludzi utrata osłonek mielinowych prowadzi do stwardnienia rozsianego, którego nie potrafimy leczyć. U kotów, u których sztucznie wywołano taki proces chorobowy zauważono jednak, że osłonki mogą się odtwarzać i co jeszcze ważniejsze, w ten sposób przywracać poprawne funkcje układu nerwowego. Są nadzieje, że badania te pozwolą ujawnić mechanizm, który będzie można wykorzystać także do leczenia ludzi. A przy okazji dowiedzieliśmy się, że przekonanie o tym, że kot ma dziewieć żyć może być całkiem uzasadnione :)