Są takie utwory, które sprawiają, że ten dzień staje się piękniejszy. Bo atmosferę tworzą nie tylko ludzie, ale przede wszystkim muzyka w tle. Zanim usiądziecie ze swoją drugą połówką przy kominku, z lampką wina, w walentynkowy wieczór – przeczytajcie, czego warto wspólnie posłuchać!
Do historii klasyki muzyki dla zakochanych weszły takie hity, jak "When a Man Loves a Woman" Michaela Boltona, "Everything I Do" Bryana Adamsa, "Right Here Waiting" Richarda Marxa. Ale do tego grona zaliczyć także należy całe dyskografie Adele i Michaela Buble. Są jednak setki (a może nawet i tysiące) takich nagrań, które od lat chwytają serca i rozczulają zakochane pary na wszystkich kontynentach.
Trend niezmienny jest od lat: do melancholijnego tekstu o wielkiej miłości należy dopasować lekką i bujającą melodię, na tyle jednak oryginalną, by zapadła w pamięć na lata. Jeśli więc przypomnimy sobie w walentynkowy wieczór "Every Breath You Take" grupy The Police, będziemy też skłonni do włączenia "Just the Way You Are" Bruno Marsa, który od lat ewidentnie inspiruje się dokonaniami Stinga i jego kolegów sprzed lat.
Wiele jednak przebojów, które zostało napisane przed latami, musi teraz ustąpić miejsca najświeższym hitom. Jakim? Choćby "Ask Yourself" uroczej duńskiej wokalistki Nabihy, która od czasów pierwszego albumu, "Craks" z 2010 roku, łączy w swojej muzyce świeżość i najaktualniejsze zjawiska brzmieniowe z ponadczasową mieszanką popu, rocka i r&b. Pominąć nie należy też podczas nadchodzącego święta zakochanych grupy Family Of The Year, których utwór "Hero" święcił niedawno tryumfy na międzynarodowych listach przebojów, ale też Jessie Ware z jej słynnym "Wildest Moment" czy Johna Newmana z "Love Me Again".
Wkład w romantyczną muzykę rozrywkową mają też oczywiście polscy artyści ze swoimi miłosnymi kompozycjami - choćby Urszula z "Miłością". Ale na uwagę zasługuje w stu procentach Edyta Górniak, która w duecie z wielkim artystą Mattem Duskiem nagrała "All The Way".
Nie wiemy natomiast, dlaczego do naszego kraju wciąż nie docierają wszystkie albumy, które pojawiają się na zachodnich rynkach. Wiele z nich umknęło pewnie polskiej publiczności na dobre. Wśród nich jest grupa Jutty Ranx - twórcy hitu "I See You", których nagrania wciąż pozostają wielkimi przebojami w polskich radiostacjach, a mimo to single nie lądują na półkach sklepowych nad Wisłą. Jaki ma to wszystko związek z najlepszymi utworami na walentynki? Panowie wydali kilka miesięcy temu "Lover and a Fool" - doskonały kawałek na wieczory z drugą połówką. Jeśli o jakimś numerze nie powinniśmy zapomnieć 14 lutego - z pewnością musi to być właśnie "Lover and a Fool".