Planetarium im. Władysława Dziewulskiego to jedno z tych miejsc, które trzeba odwiedzić w Toruniu, gdzie goszczą dziś Fakty z Twojego Miasta. "Planetarium to takie miejsce, gdzie widać gwiazdy nawet wtedy, gdy jest pochmurno. Odtwarzamy tu wygląd nieba, pokazujemy Gwiazdę Betlejemską, ale także Toruń za czasów małego Mikołaja Kopernika" - mówi w rozmowie z RMF FM astronom Jerzy Rafalski.

REKLAMA

Gwiezdne tradycje w Toruniu są bardzo silne. To tutaj przecież urodził się człowiek, który odkrył Ziemię jako planetę. Tutaj też powstało ogromne obserwatorium astronomiczne - mówi Rafalski. Mamy antenę o średnicy 30 metrów, a są plany budowy największego radioteleskopu w tej części Europy - zapewnia naszego reportera Jerzy Rafalski.

Planetarium działa od 1994 roku. 19 lutego tego samego roku odbył się tam pierwszy pokaz astronomiczny. W ciągu kilku kolejnych lat następowały zmiany podczas prezentacji seansów. W maju 1995 slajdy prezentowane przez projektor w planetarium zostały połączone w panoramy. W listopadzie 1997 założono system "all-sky", który pozwolił pokryć obrazem slajdów całą kopułę. Od 26 czerwca 2005 w planetarium działa również wystawa interaktywna - Orbitarium.

Planetarium powinien zobaczyć dosłownie każdy. Tym bardziej, że jest otwarte aż 6 dni w tygodniu - poza poniedziałkami - zachęca Rafalski.

Toruńskie Planetarium w ciągu pierwszych 7 lat odwiedziło milion osób, 22 marca 2001 roku sprzedano bilet numer milion. Na kolejny milion trzeba było czekać podobny czas, 10 października 2007 roku planetarium odwiedził dwumilionowy widz. W ostatnich trzech rekordowych latach frekwencja przekraczała 186 tysięcy widzów rocznie. Dzięki takim wynikom toruńskie Planetarium stało się jedną z najpopularniejszych atrakcji turystycznych miasta i regionu, ale także jednym z najliczniej odwiedzanych planetariów w Europie.

(mal)