Rzeszowskie piwnice i korytarze to jedna z największych atrakcji w mieście. Sieć podziemnych przejść, budowana latami przez mieszkańców, służyła jako sklepy, magazyny, zakłady produkcyjne, i wreszcie – w czasie wojen i kataklizmów – jako schronienie.

REKLAMA

/ Józef Polewka, RMF FM /
/ Józef Polewka, RMF FM /
/ Józef Polewka, RMF FM /
/ Józef Polewka, RMF FM /
/ Józef Polewka, RMF FM /
/ Józef Polewka, RMF FM /
/ Józef Polewka, RMF FM /
/ Józef Polewka, RMF FM /
/ Józef Polewka, RMF FM /
/ Józef Polewka, RMF FM /

Podziemne magazyny zapewniały towarom odpowiednio niską temperaturę przechowywania, chroniły przed złodziejami i pożarami. Korytarze prowadziły do znajdującej się na Rynku studni, a wąskie przejścia sprzyjały łatwemu barykadowaniu dostępu do piwnic.

Trasa turystyczna w podziemiach rzeszowskiego Rynku kryje w sobie liczne atrakcje i tajemnice. Można tam spotkać relikty średniowiecznych murów, ślady pożarów, nadgryzione "zębem czasu" pozostałości żelaznych krat i zawiasów, kilkusetletnie cegły, ukryte przejścia. Oprócz tego jest ekspozycja historyczno-edukacyjna, na którą składają się m.in. repliki zbroi rycerskich, broni białej i palnej, wystawa ceramiki użytkowej i ceramicznych zabawek oraz fotografie z przełomu XIX i XX wieków.