Pałac o niesamowitej neogotyckiej architekturze wzniesiono w połowie XIX wieku. Jest to budowla na rzucie wydłużonego prostokąta, piętrowa, z wieżami wtopionymi w korpus.

REKLAMA

Zadłużoną posiadłość kupił w 1896 roku Tadeusz Adam Sroczyński, galicyjski przemysłowiec naftowy (dziś można by go nazwać polski szejkiem), działacz samorządowy wspierający dążenia niepodległościowe Polski.

Rezydencja została wyposażona w meble sprowadzane z Wiednia, Lwowa i Krakowa. Na parterze od strony parku znajdowało się 5 pokoi. Były to: pokój karciany z piecem w kształcie wieży, pokój jadalny z drzwiami do piwniczki na wino, czerwony salon z mahoniowymi meblami i pianinem.

Z pomieszczeniami tymi sąsiadował biały salon w stylu ludwikowskim i bawialnia z wyjściem na taras. W posiadłości tej pierwsze lata życia spędził major Henryk Dobrzański "Hubal". Tam uczył się jeździć konno dlatego łąki poniżej pałacu nazwane zostały hubalowymi.

Małemu Henrykowi ojciec chrzestny kupił kucyka i na nim późniejszy bohater uczył się pierwszych skoków przez przeszkody. Major "Hubal" już jaki żołnierz często zaglądał do pałacu i Jasła stacjonując z oddziałem w Dębicy lub Rzeszowie. Ciekawostką jest także to, że do pałacu przyjeżdżała córka marszałka Piłsudskiego. Choć stwierdzenie, że przyjeżdżała jest mocno nieprecyzyjne, ponieważ Jadwiga Piłsudska przyleciała do Jasła szybowcem. Jako lotnisko wybrała pobliskie łąki.

/ Fot. Maciej Grzyb / RMF FM
/ Fot. Maciej Grzyb / RMF FM
/ Fot. Maciej Grzyb / RMF FM
/ Fot. Maciej Grzyb / RMF FM
/ Fot. Maciej Grzyb / RMF FM
/ Fot. Maciej Grzyb / RMF FM