"Kuchnia kaszubska jest bardzo prosta" - zapewnia Halina Rogińska, prezes kaszubskiego Stowarzyszenia Agroturystycznego Kozielska Chata. "To, co mamy na polu, łąkach, w sadzie, ogrodzie, w chlewie, to w kuchni kaszubskiej zaistnieje w potrawach" - tłumaczy... i podaje przepis na zupę z brukwi.

REKLAMA

Kuba Kaługa: Czym się charakteryzuje kuchnia kaszubska?

Halina Rogińska: Kuchnia kaszubska jest bardzo prosta, bo to, co mamy na polu, łąkach, w sadzie, ogrodzie, w chlewie, to w kuchni kaszubskiej zaistnieje w potrawach.
Do tego, to co w jeziorach?

W jeziorach, rzekach, w morzu. Dużo ryb, dlatego, że Kaszubi mają bardzo dużo wód, dużo jezior, rzek i z tego czerpią. W czasie wojny przecież Kaszubi bardzo dużo korzystali z tej możliwości, bo bardzo trudno było o pożywienie. Ryby, grzyby to była podstawa kuchni kaszubskiej. To co w lasach i ogrodzie.

Czyli z tego Kaszubi gotowali, co sami zebrali?

To, co sami zebrali, to co sami wyhodowali.

To jest poprawna opinia, że kuchnia kaszubska jest kuchnią biedną?

Wszystko zależy w jakiej rodzinie się mieszkało. Była kuchnia biedna, była bogata i była zamożna, bo wszystko zależało od sytuacji. Kiedy kuchnia była biedna, nie było tyle mięsa w potrawie. Bogatsi mieli więcej mięsa i mieli już przyprawy, które przypłynęły statkiem do nas.

Są jakieś przyprawy charakterystyczne tylko dla Kaszub?

Nie wiem czy tylko dla Kaszub, ale na pewno majeranek. Bardzo dużo majeranku stosowano, do dziś się sadzi w ogrodzie. Lubczyk, który jest w dużej ilości potrawach. Mamy oregano, bardzo dużo przypraw. Tylko wcześniej najwięcej to było majeranku.

Pani proponuje naszym słuchaczom zupę z brukwi? Zupę z "żeltich wreczi", żółtych wreków, tak?

Ja proponuję wszystkie potrawy, które są na Kaszubach. Ze względu na to, że mamy porę jesienną i brukiew jeszcze jest na polach.

Czyli jest sezon na to warzywo?

Jest to sezon na to warzywo, również na mięso, które musi być w tej potrawie - gęsi i kaczka. Wiadomo, na świętego Marcina najlepsza jest gęsina, czyli zupa z brukwi, gdzie podstawowymi produktami jest brukiew, marchew, ziemniaki i mięso - gęś lub kaczka.

Zdradzi pani przepis?

Jest to bardzo proste dlatego, że kuchnia kaszubska jest naprawdę prosta. Brukiew obieramy, kroimy w kosteczkę, sparzamy wrzątkiem - to jest podstawa. Bierzemy mięso, myjemy, wkładamy do wody. Marchewki obieramy i te wszystkie składniki łączymy i wrzucamy do garnka i gotujemy.

Czyli od razu razem wszystko, nie tylko samo mięso?

Można później dodać ziemniaczki, w zależności też jakie mamy mięso i brukiew, w zależności czy brukiew jest twarda czy miękka. Wtedy ziemniaki wkładamy trochę później, ale na końcu musimy pamiętać, że do tej potrawy musimy dosyć dużo dodać majeranku, soli i pieprzu.

Jak długo trzeba to gotować?

Około godziny.

Czyli całość dania można przygotować w 1,5 godziny?

Można tak przygotować, kiedy mamy młodą kaczkę i młodą gęś.

Gdzie szukać przepisów kaszubskich?

Można szukać na stronie internetowej: na-kaszuby.pl. Również w gospodarstwach turystycznych, gdzie gospodynie serwują te potrawy regionalne, jak również na stronie miasta Kościerzyna. Tam też są te potrawy wymienione. Również jest książka "Szlakiem kuchni kaszubskiej", gdzie też są potrawy umieszczone.

Tutaj wspomnieliśmy o gospodarstwach. Gościńców tutaj takich typowo kaszubskich nie brakuje w okolicach Kościerzyna?

Nie brakuje i te gościńce są całoroczne. Nie tylko sezonowe, w lipcu i w sierpniu, ale do nas można przyjeżdżać przez cały rok.

Tam potrawy kaszubskie są podawane?

Tak. Są takie potrawy takie jak ruchanki, gdzie nie wszędzie można je zjeść. Frykasy, potrawka z kurczaka, gdzie w 2010 roku ta potrawa zdobyła w Poznaniu "Perłę". Jest to już naprawdę prestiżowa nagroda. A taka potrawa jak zupa z brukwi również zawsze mieści się od 1-3 w konkursach kulinarnych, gdzie stowarzyszenie również bierze udział. Polecam gęsi, polecam kaczki, a najbardziej to okrasę, gdzie teraz można sobie samemu przygotować.

Czyli to nieprawda, że zupa z brukwi jest niesmaczna?

Zupa zrobiła furorę dwa lata temu na targach w Poznaniu i rok temu przychodzili turyści i pytali się czy mamy znowu tą zupę. Naprawdę jest smaczna i warto samemu ją przygotowywać.