Koniec wakacji to początek komunikacyjnego horroru dla stołecznych kierowców. Do czwartku nie zakończy się żaden z prowadzonych remontów ulic. Warto dodać, że jest ich kilkadziesiąt i to często na głównych arteriach. Części prac przed powrotem warszawiaków z urlopów nie udało się zakończyć, bo jak twierdzi Zarząd Dróg Miejskich, nie było takich planów.

Zakończenie prac przewidziano na koniec okresu letniego, a to przecież nie pierwszy a dwudziesty trzeci września. Kto źle zinterpretował deklarację drogowców jest sam sobie winien. Będzie miał czas pomyśleć o tym w korkach.

Lista warszawskich remontów:

Do końca września nie przejedziecie ulicą Dźwigową. Będzie też trwał remont estakad wiodących z Puławskiej na Rzymowskiego. Na Pradze wciąż wyłączona będzie ul. Sokola. Na Marszałkowskiej przy Świętokrzyskiej zostaną tylko dwa pasy i to jeden wspólny dla samochodów i tramwajów. Dopiero w listopadzie zostanie oddana inwestycja przy skrzyżowaniu Alei Jerozolimskich z Łopuszańską, gigantycznych kłopotów można spodziewać się na Alei Krakowskiej - tam między Raszynem a Jankami będą remontowane kolejne odcinki. Ciasno będzie też na północy stolicy: w okolicach budowy Mostu Północnego.

Wiadukt na Andersa zostanie oddany dopiero w połowie września, podobnie jak nowy wiadukt łączący Cybernetyki z 17 stycznia. Cały czas zamknięta jest Świętokrzyska, w okolicach ronda ONZ.