Podczas pierwszego posiedzenia nowego rządu przy świeżych warzywach i owocach ministrowie omówią podwyżki. Podwyżki podatków, żeby nie było żadnych złudzeń...

Na przystawkę 4-procentowa podwyżka akcyzy na wyroby tytoniowe, która ma podreperować przyszłoroczny budżet o niemal 250 milionów złotych.

Danie główne to podwyżka akcyzy na paliwa. Według wyliczeń Ministerstwa Finansów od pierwszego stycznia za benzynę zapłacimy o 18 groszy więcej. Budżet ma na tym zyskać ponad dwa miliardy złotych. Resort tłumaczy zmianę koniecznością dostosowania polskiej stawki do unijnego minimum.

Na deser rząd przewidział nowelizację ordynacji podatkowej. Kryje się za tym zlikwidowanie lokat umożliwiających unikanie podatku Belki. Tu Ministerstwo Finansów liczy na niemal 400 milionów złotych. Ustawa okołobudżetowa przewiduje również zamrożenie wynagrodzeń sędziów i prokuratorów. W przyszłym roku tylko nauczyciele będą mogli liczyć na podwyżkę.