Na zakończenie 27. kolejki PKO BP Ekstraklasy Raków Częstochowa zremisował na wyjeździe z Puszczą Niepołomice 1:1. W pierwszej połowie po podaniu Ericka Otieno bramkę strzelił Ivi Lopez. W doliczonym czasie gry wyrównał jednak German Barkovsky. Drużyna Marka Papszuna w tabeli ma trzy punkty przewagi nad Lechem i cztery nad Jagiellonią.
Raków nie wywiązał się z roli faworyta i tylko zremisował z broniącą się przed spadkiem Puszczą Niepołomice. Dzięki temu po 27. kolejce Lech zmniejszył o dwa punkty stratę do lidera, a Jagiellonia mimo straty punktów z Piastem zachowała pod tym względem status quo.
1. Raków Częstochowa - 56 punktów
2. Lech Poznań - 53 punkty
3. Jagiellonia Białystok - 52 punkty
4. Pogoń Szczecin - 47 punktów
5. Legia Warszawa - 44 punkty
Warto przypomnieć, że przewaga Rakowa nad Lechem wynosi tak naprawdę o punkt więcej. Przy równej liczbie punktów pomiędzy dwoma klubami na koniec sezonu decydujące są wyniki bezpośrednich spotkań. Raków z Lechem bezbramkowo zremisował i wygrał 1:0. "Kolejorz" jest z kolei w dwumeczu lepszy od Jagiellonii Białystok a to dzięki wygraniu u siebie aż 5:0. Na wyjeździe Lech przegrał 1:2. W jedynym dotychczas meczu Rakowa z Jagiellonią było 2:2. I drugi mecz tych zespołów zaplanowany na 10 maja może mieć jeszcze ogromne znaczenie.
Trzeba jeszcze bowiem przyjrzeć się sytuacji, w której cała główna trójka pretendentów do tytułu zakończyłaby sezon z taką samą liczbą punktów. Na razie w bezpośredniej rywalizacji Raków zdobył ich 5. Jagiellonia i Lech po 4. Poznaniacy już swojego dorobku nie poprawią. "Jaga", jeśli pokona Raków, będzie jednak w tej sytuacji mistrzem. Rakowowi w tej hipotetycznej sytuacji wystarczyłby remis.
Raków Częstochowa: Radomiak (D), Pogoń Szczecin (W), Śląsk Wrocław (D), Stal Mielec (W), Jagiellonia Białystok (D), Korona Kielce (W), Widzew Łódź (D).
Lech Poznań: Motor Lublin (W), Cracovia (D), Radomiak (W), Puszcza Niepołomice (D), Legia Warszawa (W), GKS Katowice (W), Piast Gliwice (D).
Jagiellonia Białystok: Legia Warszawa (W), Zagłębie Lubin (D), Korona Kielce (W), Górnik Zabrze (D), Raków Częstochowa (W), Śląsk Wrocław (W), Pogoń Szczecin (D).
Na pierwszy rzut oka widać, jak trudna końcówka sezonu czeka Jagiellonię - wyjazdy do Warszawa i Częstochowy. Do tego domowe mecze z Górnikiem i Pogonią. Wiosną punkty urywa faworytom broniący się przed spadkiem Śląsk. Łącznie w tym roku rywale Jagiellonii zdobyli w Ekstraklasie 96 punktów.
Na podstawie tego samego kryterium okazuje się, że najłatwiejszych przeciwników do końca sezonu ma Lech. Poznaniacy zebrali 82 punkty. Oczywiście słabo punktująca w Ekstraklasie Legia to zawsze jest wyzwanie, ale poza tym? Puszcza broniąca się przed spadkiem (ale potrafiąca zaskoczyć, o czym przekonał się Raków) i drużyny raczej ze środka tabeli.
Raków Częstochowa wypada na tym tle podobnie jak Jagiellonia. Rywale "Medalików" uzbierali w tym roku 94 punkty. W końcu Raków musi jeszcze zagrać z Pogonią i wspomnianą Jagiellonią. Do tego broniące się przed spadkiem: Śląsk czy Stal Mielec.
Już za tydzień będziemy znali kolejne elementy tej układanki. Trudno spekulować, czy sytuacja będzie stawała się coraz mniej czy coraz bardziej zagmatwana. Na razie wszystkie atuty ma Raków. Częstochowianie imponują grą w defensywie. Bardzo trudno strzelić im bramkę. Mają kilka punktów zapasu nad rywalami. Na tym etapie sezonie to już solidna zaliczka.