Klęska, historyczna przegrana, wielki blamaż - to niektóre tytuły niemieckich mediów po sensacyjnej porażce Bayernu Monachium. Bayern Monachium odpadł już w 1/16 finału piłkarskiego Pucharu Niemiec. Z Robertem Lewandowskim w składzie przegrał na wyjeździe z Borussią Moenchengladbach 0:5.

REKLAMA

Borussia już w drugiej minucie objęła prowadzenie po trafieniu Francuza Kouadio Kone. Później w krótkim odstępie czasu dwa gole zdobył Algierczyk Ramy Bensebaini i po 21 minutach gry było 3:0.

Początkowe minuty drugiej połowy to popis Szwajcara Breela Embolo, który podwyższył wynik na 4:0 i 5:0.

Ostatnią podobną porażkę Bayern poniósł 2 listopada 2019, kiedy w ligowej potyczce uległ Eintrachtowi Frankfurt 1:5. Różnicą pięciu goli przegrał natomiast 29 kwietnia 1978 roku z FC Kaiserlautern (0:5).

"Borussia mocno przeczołgała Bayern"

"Gladbach rozmontowało Bayern na kawałki. Brutalne upokorzenie" - napisał dziennik "Bild" po ostatnim gwizdku sędziego. Agencja prasowa DPA relację z Moenchengladbach zatytułowała: "Klęska Bayernu". Podkreśliła, że monachijczycy nigdy w historii Pucharu Niemiec nie przegrali tak wysoko, a 20-krotnie triumfowali w tych rozgrywkach.

"Historyczny demontaż Bayernu" - zauważył magazyn piłkarski "Kicker", a "Frankfurter Allgemeine Zeitung" oceniła: "Duży blamaż Bayernu. Wylatuje z Pucharu w Moenchengladbach. Zwłaszcza w pierwszej połowie gospodarze byli poza zasięgiem".

Z kolei portal stacji telewizyjnej ARD napisał, że Borussia "mocno przeczołgała Bayern", a strona internetowa sport1.de wskazała, że mistrz Niemiec i regularny faworyt wszystkich rozgrywek otrzymał "potężny i historyczny policzek".

Portal zauważył, że cała defensywa mistrza kraju zasłużyła na najniższe możliwie noty, a "Dayot Upamecano był tak samo nieobecny na boisku, jak trener Julian Nagelsmann, który z powodu zakażenia koronawirusem oglądał mecz w domu".

"Coś niewytłumaczalnego"

Jako niewytłumaczalną postawę zespołu określił dyrektor sportowy Bayernu Hasan Salihamidzic.

Jesteśmy absolutnie zszokowani. Nie było nas na boisku. W pierwszej połowie nie wygraliśmy żadnego indywidualnego pojedynku, po przerwie niewiele się zmieniło. To była zbiorowa pomroczność, coś niewytłumaczalnego - skomentował Salihamidzic.

Bawarczycy z 20 triumfami są zdecydowanie najbardziej utytułowaną drużyną DFB Pokal, ale po raz drugi z rzędu odpadają na wczesnym etapie rywalizacji. W poprzedniej edycji po serii rzutów karnych w 1/16 finału wyeliminował ich drugoligowy Holstein Kiel, a teraz został rozbity przez rywala z Bundesligi.

Bayern jest liderem Bundesligi i po trzech zwycięstwach jest blisko awansu do 1/8 finału Ligi Mistrzów.

Lewandowski: Ciężko to zrozumieć

"Ciężko zrozumieć to, co się stało wczoraj" - napisał w mediach społecznościowych Robert Lewandowski kilkanaście godzin po porażce Bayernu z Borussią Moenchegladbach.

"Przegrana boli, ale musimy wyciągnąć wnioski, aby wrócić silniejszym. Jestem przekonany, że już wkrótce dostarczymy wam wiele powodów do radości" - skierował swój wpis do kibiców polski napastnik.