Kris Meeke, mimo ogromnych problemów na ostatnim odcinku specjalnym, wygrał Rajd Meksyku (3. runda mistrzostw świata). Brytyjczyk wypadł z trasy i cudem uniknął zderzenia z samochodami... kibiców.

REKLAMA

Kris Meeke przed ostatnim odcinkiem specjalnym miał dużą, bezpieczną przewagę nad drugim w klasyfikacji Sebastienem Ogierem. Ponad 30 sekund zapasu oznaczało, że Brytyjczyk musi po prostu dojechać do mety bez zbędnego ryzyka. Ale emocji było mnóstwo, zobaczcie co wydarzyło się na jednym z zakrętów!

Emocin hasta el final en Mxico. Meeke que lideraba el Rally ha tenido este percance en el ltimo tramo pic.twitter.com/cVW3KIyNst

galizaderallyMarch 12, 2017

Ostatecznie Meeke obronił pierwsze miejsce, choć jego przewaga stopniała do 13 sekund. Trzecie miejsce zajął w tym rajdzie Thierry Neuville.

(mpw)