Raków Częstochowa, Legia Warszawa, Lech Poznań i Pogoń Szczecin to ekipy, które powinny walczyć o czołowe lokaty w nowym sezonie piłkarskiej ekstraklasy. Oczywiście nasza liga lubi pisać czasami nieoczywiste scenariusze, ale to właśnie te drużyny wydają się najbardziej stabilne i najmocniejsze.

REKLAMA

Raków Częstochowa zanotował w poprzednich rozgrywkach historyczny sukces, zdobywając mistrzostwo Polski. Z pewnością w klubie nie powiedzieli ostatniego słowa i będą chcieli kontynuować dobrą grę, która wywindowała w ostatnich latach do pozycji czołowej, polskiej drużyny.

Na razie Raków przeszedł z powodzeniem pierwszą rundę eliminacji Ligi Mistrzów. Imponować mogą także letnie transfery.

Wczoraj - na dzień przed nowym sezonem - poinformowano o zakontraktowaniu Sonny’ego Kittela. Mający polskie korzenie niemiecki piłkarz w ostatnich latach grał w HSV w 2.Bundeslidze. To może być duże wzmocnienie.

Do Rakowa przyszli także John Yeboah ze Śląska Wrocław, Łukasz Zwoliński z Lechii Gdańsk czy Maxime Rodriguez z Miedzi Legnica.

Dużym osłabieniem jest kontuzja Iviego Lopeza. Raków na razie wydaje się zgłaszać bardzo poważne aspiracje. Pytanie jak na przestrzeni całego sezonu poradzi sobie trener Dawid Szwarga.

W Legii Warszawa latem było dość spokojnie. Trener Kosta Runjaić cieszył się, że nowi zawodnicy dołączyli do zespołu na wczesnym etapie przygotowań, co pozwoliło mu spokojnie przygotować zespół do nowych wyzwań.

W Warszawie zagrają: Patryk Kun (transfer z Rakowa), Marc Gual (Jagiellonia) czy Juergen Elitim (Racing Santander). Niewykluczone jednak, że nastąpi jeszcze odpływ zawodników z klubu. Mówi się m.in. o możliwym odejściu Maika Nawrockiego. W Legii nastawienie przed sezonem jak zwykle będzie dotyczyło jedynie najwyższych celów.

Lech Poznań także był latem aktywny na rynku transferowym. Irańczyk Ali Gholizadeh to potencjalna gwiazda ekstraklasy. Pytanie, kiedy skrzydłowy wyzdrowieje i dojdzie do formy. Z pewnością jednak potencjał jak na potrzeby i możliwości naszej ligi ma ogromny.

Ciekawym wzmocnieniem linii obrony będzie Szwed Elias Andersson. Defensywę wzmacnia też Mika Blazic. To właśnie w obronie zaszły latem w "Kolejorzu" największe zmiany. Odszedł Lubomir Satka. Zawieszony jest ciągle Bartosz Salamon. Przed rokiem drużyna trener Johna van den Broma miała bardzo trudny początek sezonu. Przekonamy się, czy Holender po 12 miesiącach pracy będzie w stanie lepiej rozpocząć nowe rozgrywki. Szkoleniowiec zapewnia, że wyciągnął wnioski.

Pamiętam bardzo dobrze ten początek, przez który straciliśmy praktycznie cały sezon w ekstraklasie. Mam ten handicap, że jestem tu już rok i jest mi łatwiej. Tak samo jak piłkarzom, bo oni wiedzą, czego oczekuję, co lubię, a czego nie - podkreśla van den Brom.

W Szczecinie chyba najważniejsze okazało się przedłużenie kontraktu z Kamilem Grosickim. Skrzydłowy w poprzednim sezonie był siłą napędową drużyny:

Mam takie marzenie, by pójść drogą Lionela Messiego, który jako kapitan poprowadził Argentynę do mistrzostwa świata. Ja, jako kapitan, chciałbym doprowadzić Pogoń do mistrzostwa Polski. Nawet, gdy o tym mówię mam dreszcze. Zrobię wszystko, by tak się stało - zapowiadał Grosicki na przedsezonowej konferencji prasowej.

W porównaniu do innych klubów z grona faworytów transferowe ruchy w Pogoni były niewielkie. W zespole postawiono na utrzymanie składu. To może przynieść pozytywne efekty.

Najważniejsze transfery faworytów Ekstraklasy:

Raków Częstochowa:

Nowi piłkarze: Maxime Dominguez, Dawid Drachal, Sonny Kittel, Adnan Kovacevic, Kamil Pestka, Tomasz Walczak, John Yeboah, Łukasz Zwoliński

Odeszli: Vladislavs Gutkovskis, Patryk Kun, Sebastian Musiolik, Tomas Petrasek


Legia Warszawa:

Nowi piłkarze: Juergen Elitim, Marc Gual, Patryk Kun, Radovan Pankov

Odeszli: Mattias Johansson, Filip Maldenović

Lech Poznań:

Nowi piłkarze: Elias Andersson, Miha Blazic, Ali Gholizadeh, Dino Hotic, Bartosz Mrozek,

Odeszli: Georgij Citaiszwili, Pedro Rebocho, Artur Rudko, Lubomir Satka, Michał Skóraś

Pogoń Szczecin:

Nowi piłkarze: Mariusz Fornalczyk, Joao Gamboa, Efthymis Koulouris

Odeszli: Pontus Almqvist, Damian Dąbrowski, Michał Kucharczyk, Kostas Triantafyllopoulos