Po wygranej z Amerykanką Alison Riske (6:4, 1:6, 6:2) Urszula Radwańska awansowała do drugiej rundy wielkoszlemowego turnieju Australian Open z pulą nagród w wysokości 26 mln dolarów australijskich. Kolejną rywalką polskiej tenisistki będzie Rumunka Sorana Cirstea.

REKLAMA

Mecz lepiej rozpoczęła Amerykanka, która do turnieju głównego awansowała z eliminacji. Riske wygrała dwa pierwsze gemy, przełamując podanie Radwańskiej. Później jednak Polka doszła do głosu - przede wszystkim poprawiła skuteczność pierwszego serwisu. Szybko wyrównała, a potem wyszła na prowadzenie 5:2. Gdy wydawało się, że zwycięstwo w pierwszym secie jest na wyciągnięcie ręki, Amerykanka zaczęła jednak odrabiać straty. Polka nie wykorzystała kilku piłek setowych i przegrała dwa gemy. Na szczęście przy stanie 5:4 wygrała własne podanie i w pierwszej partii zwyciężyła 6:4.

Drugi set rozpoczął się dla Radwańskiej bardzo źle. Polka dwukrotnie nie wykorzystała własnego podania, a Amerykanka bezbłędnie punktowała. Dość szybko zrobiło się 4:0 dla Riske. Wtedy Polka przełamała rywalkę, ale przegrała kolejne dwa gemy i całego seta 1:6.

Na szczęście Radwańska szybko zapomniała o nieudanej drugiej partii i w trzeciej grała dużo lepiej. Trzykrotnie przełamała podanie rywalki i wykorzystała pierwszą piłkę meczową. Trzeciego seta wygrała 6:2, a cały mecz 2:1.

W drugiej rundzie młodsza z sióstr Radwańskich zmierzy się z Cirsteą, która sprawiła w drugim dniu turnieju największą jak dotychczas niespodziankę na twardych kortach w Melbourne Park. Rumunka wyeliminowała rozstawioną z numerem szóstym Australijkę Samanthę Stosur 7:6 (7-2), 6:3.

W turnieju startuje jeszcze jedna Polka, starsza z krakowskich sióstr - Agnieszka. Jest rozstawiona z numerem ósmym, a w drugiej rundzie zmierzy się jutro nad ranem czasu polskiego z Argentynką Paulą Ormaecheą, która wcześniej przebijała się przez eliminacje.

W pierwszym meczu Australian Open "Isia" pokonała Bethanie Mattek-Sands (6:7, 6:4, 6:2). Łatwo jednak nie było, bo Amerykanka wysoko postawiła poprzeczkę. Spotkanie trwało ponad trzy godziny.

Urszula Radwańska
Urszula Radwańska
Alison Riske
Urszula Radwańska
Alison Riske
Urszula Radwańska
Urszula Radwańska
Alison Riske
Urszula Radwańska podczas przerwy medycznej, o którą poprosiła ze względu na upał