Trener reprezentacji Polski Vital Heynen znany jest z dobrego kontaktu z mediami i kibicami. Belg robi wiele, by zyskać sympatię fanów siatkówki znad Wisły. Po wygranym meczu z Chinami obiecał, że jeśli polska reprezentacja zwycięży w spotkaniu z Niemcami, to postawi pełnoletnim kibicom piwo.

REKLAMA

Przepraszam wszystkich, że nie mogę tego powiedzieć w języku polskim, ale słowo "piwo" zrozumiecie wszyscy. Obiecałem wam piwo. Jeśli jutro pokonamy Niemców i zdobędziemy komplet punktów, to znajdziecie mnie na zewnątrz hali stawiającego piwo wszystkim kibicom - powiedział w języku angielskim Heynen.

eby nie by goosownym: tako rzecze @vitalheynen #bdczcigry pic.twitter.com/I6hikr2W2U

PolskaSiatkowka2 czerwca 2018

Trener już kilka razy obiecywał piwo za wygraną kibicom Vfb Friedrichshafen, czyli klubu z Niemiec, którego jest trenerem.

Po sobotniej wygranej 3:0 z Chinami Belg podkreślał, że mimo dobrych wyników, przed jego zawodnikami jeszcze dużo pracy. Dobrze zaczęliśmy to spotkanie, ale gorzej było na początku drugiego seta, kiedy przegrywaliśmy 1:5. Na szczęście odwróciliśmy to. Chyba moi zawodnicy czasami czują, że są bardzo dobrzy i po prostu są na boisku zbyt zrelaksowani. Serwowaliśmy jednak dobrze. Dobry mecz zaliczył Bartosz Kwolek - mówił.

Nie możemy też w każdym spotkaniu pokazywać wszystko, co mamy najlepsze. Czasami trzeba wygrać, tak jak dzisiaj. Nie mogę jednak powiedzieć, że jestem usatysfakcjonowany grą, bo usatysfakcjonowany mogę być dopiero w 2020 roku, kiedy będziemy mieli olimpijski medal. Przyjemnie jest jednak mieć komplet zwycięstw po pięciu meczach w siatkarskiej Lidze Narodów. Tym bardziej, że nikt się tego nie spodziewał - dodał.

Zaraz po meczu z Chinami powiedziałem zawodnikom, że w niedzielę jest wyjątkowy dla mnie mecz - z reprezentacją Niemiec. Potrzebujemy tego szóstego zwycięstwa, aby zakończyć ten weekend z bilansem sześciu wygranych. Jestem pewien, że zagramy dobre spotkanie i że będziemy grać lepiej niż w sobotę - taki jest cel - przyznał trener.