W zaległym meczu pierwszej kolejki piłkarskiej ekstraklasy Legia Warszawa wygrała z Cracovią 2:1 (0:1). Oba zespoły mogą jednak zapisać na swoim koncie bardzo dobre spotkanie.

REKLAMA

Cracovia objęła prowadzenie już w czwartej minucie meczu. Bramkę z rzutu karnego zdobył Bartosz Ślusarski. Chwilę wcześniej Jędrzejczyk sfaulował Dudzica w polu karnym, a Ślusarski potężnym strzałem pod poprzeczkę dał Cracovii prowadzenie.

Aż do 77. minuty meczu Legia atakowała, ale nie potrafiła zaskoczyć skutecznym strzałem Marcina Cabaja. Bramkę Pasów "odczarował" wreszcie Marcin Komorowski.

W doliczonym czasie gry wynik spotkania ustalił Maciej Iwański, który płaskim strzałem po ziemi, z rzutu wolnego, zapewnił gospodarzom trzy punkty. Sędzia Daniel Stefański podyktował wolnego, bo - jego zdaniem - bramkarz Cracovii... zbyt długo trzymał piłkę w rękach.

Bramki: 0:1 Bartosz Ślusarski (4-karny), 1:1 Marcin Komorowski (77), 2:1 Maciej Iwański (90+4).

Marcin Komorowski zdobywa głowa bramkę dla Legii.
Zdobywca bramki dla Legii Marcin Komorowski przyjmuje gratulacje od Macieja Iwańskiego.
Legionista Takesure Chinyama z piłką między zawodnikami Cracovii - Marianem Jarabica i Bartłomiejem Dudziczem.
Bruno Mezenga stara się minać z piłką Piotra Polczaka.
Trener Cracovii Rafał Ulatowski.
Maciej Rybus i Mariusz Sacha.
Ivica Vrdoljak i Mateusz Klich.
Ivica Vrdoljak i Mateusz Klich.
W akcji pod bramka Legii Marian Jarabica i Mariusz Sacha z Cracovii oraz Legioniści: Marcin Komorowski, Marijan Antolović i Alejandro Ariel Cabral.
Trener stołecznej Legii, Maciej Skorża.