Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS) w Lozannie uznał apelację 28 rosyjskich zawodników, na których MKOl nałożył kary dożywotniego wykluczenia z igrzysk za złamanie w czasie olimpiady w Soczi w 2014 roku przepisów antydopingowych. CAS uznał, że nie ma wystarczających dowodów winy sportowców, i uchylił kary wykluczenia. W efekcie Rosja odzyska co najmniej dziewięć medali igrzysk w Soczi. Rosjanie chcą uniewinnionych sportowców zgłosić na olimpiadę.

REKLAMA

W uzasadnieniu Trybunał podkreślił, że uchylenie decyzji MKOl-u nie oznacza negacji zorganizowanego procederu dopingowego w Rosji, bo zadaniem sędziów nie było ustalenie prawdy w tym zakresie. Zajmowali się oni wyłącznie 39 indywidualnymi przypadkami i oceną dowodów na złamanie przepisów przez konkretne osoby.

Zgodnie z decyzją CAS, wyniki uzyskane przez oczyszczonych z zarzutów sportowców mają zostać przywrócone, a to oznacza, że Rosja odzyska dziewięć z 13 medali, które straciła w wyniku kar nałożonych wcześniej przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski.

Wśród 28 zawodników, oczyszczonych z zarzutu złamania w Soczi przepisów antydopingowych, są złoci medaliści: biegacz narciarski Aleksander Legkow, który wywalczył medal na dystansie 50 km, i skeletonista Aleksander Trietiakow.

Z zarzutu oczyszczono również innych biegaczy narciarskich: Maksima Wylegżanina i Nikitę Kriukowa, którzy zajęli drugie miejsce w sprincie drużynowym, i członków srebrnej sztafety Dmitrija Japarowa i Aleksandra Biessmiertnycha.

Srebrne medale powinni odzyskać również: panczenistka Olga Fatkulina (500 m), saneczkarz Albert Demczenko i sztafeta w tej dyscyplinie, a brąz - skeletonistka Jelena Nikitina.

11 zawodników CAS uznał za winnych złamania reguł antydopingowych: jest wśród nich m.in. piątka bobsleistów z podwójnym mistrzem olimpijskim sprzed czterech lat Aleksandrem Zubkowem na czele.

Równocześnie Trybunał zmniejszył sankcje, nałożone na tych zawodników przez MKOl, do wykluczenia tylko z rozpoczynających się 9 lutego igrzysk w Pjongczangu.

W późniejszym terminie CAS rozpatrzy natomiast apelację trzech biathlonistek, których dziełem były w Soczi dwa medale.

Rosja chce wystawić sportowców w igrzyskach


Rosyjski Komitet Olimpijski skieruje do MKOl list z propozycją, by zgłoszono naszych sportowców do udziału w igrzyskach i będziemy czekać na decyzję MKOl. Mamy wielką nadzieję, że MKOl podejmie decyzję na korzyść sportowców, którzy zasłużyli na prawo do udziału w igrzyskach - powiedział minister sportu Paweł Kołobkow.

Minister zauważył, że MKOl zawsze deklarował, że broni interesów "czystych" sportowców. Dodał następnie: "i oto CAS potwierdził, że nasi sportowcy są czyści i zasługują na prawo do udziału w igrzyskach".

Kołobkow wyraził nadzieję, że MKOl podejmie decyzję wystarczająco szybko, bowiem "w przeciwnym razie nie ma sensu czekać". Igrzyska w Pjongczangu odbędą się w dniach 9-25 lutego.

MKOl: Ta decyzja nie oznacza, że Rosjanie wystąpią w Pjongczangu

Do decyzji Trybunału w Lozannie odniósł się już Międzynarodowy Komitet Olimpijski, który oświadczył, że werdykt CAS nie oznacza automatycznie udziału oczyszczonych z zarzutów zawodników w zbliżających się igrzyskach w Pjongczangu.

MKOl wyraził również rozczarowanie faktem, że Trybunał nie rozpatrzył kwestii zorganizowanego procederu dopingowego.

(e)