12. miejsce zajął Robert Kubica w wyścigu Grand Prix Turcji, rozgrywanym na torze Otodrom pod Stambułem. Jeżdżący dla zespołu BMW-Sauber Polak wielkie emocje zaserwował kibicom w pierwszej części wyścigu, kiedy przez dłuższy czas utrzymywał się na szóstej pozycji.

REKLAMA

Kubica startował z 8. pozycji, z czwartej linii. W pierwszej części wyścigu zdołał utrzymywać świetne punktowane miejsce w pierwszej dziesiątce. Był nawet moment, kiedy był piąty. Jednak po drugim zjeździe do boksu Polak spadł na 14. miejsce i nie zdołał już wrócić do strefy punktowanej.

Zwycięzcą wyścigu został startujący z pole position Felipe Massa z zespołu Ferrari - to jego pierwszy tryumf w karierze. Brazylijczyk prowadził od startu do mety i nie dał się wyprzedzić atakującemu go koledze z zespołu, Michaelowi Schumacherowi. Niemiec na ostatnim odcinku przegrał jeszcze z Fernando Alonso z teamu Renault.

Kierowcy przejechali 58 okrążeń o łącznym dystansie 306 546 km. Wyścigu nie ukończyło 7 zawodników, w tym Fin Kimi Raikkonen, który razem z Polakiem startował z czwartej linii.

Cieszy fakt, że stawiający pierwsze kroki w świecie profesjonalnej Formuły 1 Polak w ogóle ukończył wyścig. Na początku zawodów nie dał się sprowokować i uniknął kolizji. Przez dłuższy czas jechał świetnie, utrzymując się w ścisłej czołówce. Sytuacja zmieniła się po drugim tankowaniu, na które zjechał decyzją szefów teamu BMW-Sauber. Potem był już znacznie wolniejszy, niż w pierwszej części wyścigu.

Być może więc zawiniła strategia. Warto zaznaczyć, że Pedro de la Rosa tankował tylko raz i wyścig ukończył na piątym miejscu. A podczas treningów miał czasy dużo gorsze od rezultatów Polaka. Drugi kierowca teamu BMW Nick Heidfeld zajął 14. miejsce.

Miejsce Kubicy bardzo dobrze ocenia Tomasz Szmandra, dziennikarz specjalizujący się w motoryzacji. - Przypomnijmy, że jest to dopiero drugi wyścig Roberta Kubicy w Formule 1. Bardzo dobra postawa przez cały weekend, bo także podczas sobotnich kwalifikacji. Dzisiaj podczas większej części wyścigu Robert był widoczny, jechał na punktowanych miejscach, mieścił się w czołowej ósemce - wylicza.

Jego zdaniem, postawę Polaka z pewnością dostrzegą fachowcy i szefowie teamów. Tomasz Szmandra wierzy, że Robert Kubica dostarczy polskim kibicom jeszcze wiele emocji w czterech wyścigach, jakie pozostały do końca sezonu.

Emocje były tym większe, im wyższe miejsce w klasyfikacji zajmował Robert Kubica. Na specjalnie ustawionym telebimie zmagania polskiego kierowcy obserwowali kibice żużlowi w Poznaniu. Mimo że kierowcy teamu BMW-Sauber nie udało się utrzymać pozycji w pierwszej dziesiątce, fani prędkości wierzą, że w kolejnych wyścigach będzie już tylko lepiej. Posłuchaj relacji Adama Górczewskiego:

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Wyniki wyścigu:

1. Felipe Massa (Brazylia/Ferrari) 1:28.51,082

2. Fernando Alonso (Hiszpania/Renault F1) strata 5,575

3. Michael Schumacher (Niemcy/Ferrari) 5,656

4. Jenson Button (W. Brytania/Honda) 12,334

5. Pedro de la Rosa (Hiszpania/McLaren-Mercedes) 45,908

6. Giancarlo Fisichella (Włochy/Renault) 46,594

7. Ralf Schumacher (Niemcy/Toyota) 59,337

8. Rubens Barrichello (Brazylia/Honda) 60,034

9. Jarno Trulli (Włochy/Toyota) 1 okrążenie

10. Mark Webber (Australia/Williams) 1 okrążenie

11. Christian Klien (Austria/Red Bull Racing) 1 okrążenie

12. Robert Kubica (Polska/BMW Sauber) 1 okrążenie

13. Scott Speed (USA/Toro Rosso) 1 okrążenie

14. Nick Heidfeld (Niemcy/BMW Sauber) 2 okrążenia

15. David Coulthard (W. Brytania/Red Bull Racing) 3 okrążenia