"Nie potrafię sobie wyobrazić, że moglibyśmy nie wystąpić w Brazylii” – przyznał piłkarz reprezentacji Francji Franck Ribery. „To byłaby katastrofa. Dla piłkarzy, dla kibiców, dla wszystkich we Francji" – dodał.

REKLAMA

W barażach o awans do mistrzostw świata 2014 "Trójkolorowi" zmierzą się z Ukrainą, która w eliminacjach m.in. dwukrotnie pokonała Polskę. Podczas losowania par z udziałem ośmiu wicemistrzów grup Francuzi nie byli rozstawieni, ale trafili na zespół teoretycznie słabszy od siebie.

W wywiadzie dla AFP Ribery zapewnił, że wie, jak uniknąć porażki w barażach. Musimy grać tak jak zawsze, nie bać się i nie ulegać presji - podkreślił Francuz. Dodał, że dobrze się stało, iż pierwszy mecz odbędzie się na Ukrainie.

W pozostałych spotkaniach barażowych Portugalia zagra ze Szwecją, Islandia z Chorwacją, a Grecja z Rumunią. Pierwsze mecze odbędą się 15 listopada, rewanże cztery dni później.