Drużyna Zinedine’a Zidane’a musi dziś przypieczętować awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Po wyjazdowym zwycięstwie na AS Romą 2:0 rewanż wydaje się formalnością. W drugim wieczornym meczu VfL Wolfsburg podejmie KAA Gent. W pierwszym meczu Niemcy wygrali 3:2.

REKLAMA

Dla Realu Liga Mistrzów pozostaje ostatnią szansą na uratowanie sezonu. Po słabych występach w Primera Division i odpadnięciu z Pucharu Króla właśnie na tych rozgrywkach musi skupić się madrycki klub.

Real jest zawsze pod dużą presją. Początek sezonu to trzy puchary do zdobycia. Wiadomo, że w lidze o tytuł będzie bardzo ciężko. Z powodu regulaminowych zaniedbań 'Królewscy' odpadli też z Pucharu Króla. Zostaje tylko ta najtrudniejsza Liga Mistrzów - przyznaje były bramkarz Realu Jerzy Dudek.

Najbliższy mecz wydaje się być spacerkiem - szczególnie w kontekście wyniku pierwszego spotkania, ale późnej ekipie "Królewskich" będzie zdecydowanie trudniej - przewiduje Dudek: "Z rywalizacji z AS Romą awans Realu nie będzie żadnym zaskoczeniem, ale w ćwierćfinale to już będzie walka z tymi najlepszymi zespołami i podejrzewam, że nie będzie łatwo. W Realu jest jakieś zachwianie formy. Mam nadzieję, że te najtrudniejsze mecze podziałają mobilizująco na piłkarzy i całą szatnię. Real musi pokazać potencjał, który z pewnością ma."

Na Santiago Bernabeu nie zabraknie wieczorem polskich akcentów. Sędzią pojedynku Realu z Romą będzie Szymon Marciniak, który będzie biegał z gwizdkiem także po boiskach Euro2016. Oczywiście w barwach włoskiego klubu powinien zagrać Wojciech Szczęsny. Nasz bramkarz cały czas walczy o bluzę z numerem "1" na Mistrzostwach Europy.

Wojtek ze wszystkich trzech bramkarzy ma najtrudniejsze zadanie. Był od początku sezonu pod największą lupą. Gra w Lidze Mistrzów i w dobrym klubie powoduje, że presja jest większa. Nie rywalizuje jak Artur czy "Fabian" tylko w rozgrywkach ligowych w Anglii, gdzie gra się w określony sposób. W Lidze Mistrzów każdy mecz dla bramkarza to wielki test. Szczęsny może się pokazać w takim meczu, ale też dużo stracić. Choć mimo porażki w pierwszym meczu Wojtek zanotował dobry występ - ocenia Dudek, który w biało-czerwonych barwach zagrał w 60 spotkaniach.

W drugim wieczornym pojedynku faworyt także wydaje się bezdyskusyjny. Po wyjazdowym zwycięstwie w Belgii 3:2 VfL Wolfsburg powinien wyeliminować KAA Gent i spokojnie zameldować się w ćwierćfinale. Belgijski klub zaskakiwał już jednak w tej edycji Champions League bogatsze zespoły i zapewne tanio skóry w rewanżu nie sprzeda. Początek obu spotkań o godz. 20.45.


(dp)