Andy Murray został nowym liderem rankingu ATP. Szkot wyprzedził Serba Novaka Djokovica. Po raz pierwszy poza czołową dziesiątką znalazł się Roger Federer. Najwyżej spośród Polaków notowany jest Kamil Majchrzak.

REKLAMA

29-letni Szkot jest pierwszym zawodnikiem z Wysp Brytyjskich, któremu udało się objąć prowadzenie w prestiżowym rankingu. Zastąpił tym samym Novaka Djokovica, który zajmował pierwsze miejsce od lipca 2014 roku. Pozycję lidera zapewnił sobie dzięki wygranej w halowym turnieju ATP Masters 1000 w Paryżu. Był to ósmy turniejowy triumf Murraya w tym sezonie, a 43. w całej jego karierze. Cztery lata temu podczas tego samego turnieju, Szkot został wyeliminowany w 3. rundzie przez Jerzego Janowicza.

Po raz pierwszy od 2002 roku poza czołową "dziesiątką" znalazł się z kolei Roger Federer. Kłopoty ze zdrowiem wyeliminowały go z rywalizacji w połowie sezonu. Ostatni raz mogliśmy oglądać go na korcie podczas lipcowego Wimbledonu. Szwajcar zajmuje w rankingu 16. miejsce.

Najwyżej notowanym Polakiem jest Kamil Majchrzak. Dwudziestoletni tenisista z Piotrkowa Trybunalskiego, w najnowszym rankingu ATP, zajmuje 271. miejsce. W kończącym się już sezonie Polak wygrał dwa turnieje ITF - w Sopocie i Czerkasach na Ukrainie. Ogółem rozegrał 73 spotkania, wygrywając 48 z nich. Najbardziej spektakularne było pokonanie 50. rakiety światowego tenisa, Niemca Floriana Mayera.

Tuż za Majchrzakiem, na 272. miejscu znalazł się Jerzy Janowicz. Łodzianin przez ostatnie cztery lata był najwyżej notowanym Polakiem. W tym roku borykał się on z kontuzją kolana, która wyeliminowała go z udziału w wielu turniejach. Lekarze grozili mu nawet zakończeniem kariery. Należy przypomnieć, że po udanym Wimbledonie w 2013 roku, gdzie dotarł do półfinału, Janowicz zajmował w rankingu bardzo wysokie 14. miejsce.

Warto zwrócić uwagę na miejsce Polaków w rankingu, względem innych państw. Dwaj najlepsi polscy tenisiści wylądowali dopiero w trzeciej setce. Dla porównania, Hiszpanie mają jedenastu swoich reprezentantów na miejscach od pierwszego do setnego. W pierwszej setce nie zabrakło miejsca dla reprezentanta Cypru, Marcosa Baghdatisa, czy chociażby Tajwańczyka, Yena-Hsun Lu.

(pb)