Groclin Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski przegrał 0:1 z Girondins Bordeaux w pierwszym meczu III rundy Pucharu UEFA. I choć Polacy grali w przewadze i znacznie lepiej od rywali, przegrali, i to w ostatnich sekundach. Za tydzień rewanż we Francji.

REKLAMA

W doliczonym czasie kilkadziesiąt sekund przed końcem Bordeaux strzeliło nam gola. Mariusz Liberada nie dał rady. Groclin przegrał 1:0.

To chyba mało sprawiedliwy wynik. Groclin miał przewagę także dlatego, że Bordeaux grało od 30. minuty w 10. Kilka świetnych, niewykorzystanych - niestety - sytuacji zemściło się. Szkoda, bo to był niezły mecz. Posłuchaj relacji reportera RMF Łukasza Wysockiego:

Bordeaux tylko raz spotkało się w europejskich pucharach z zespołem z Polski. 10 lat temu także w Pucharze UEFA - z GKS Katowice. Zespół z Zinedinem Zidanem, Christophem Dugarrym i Bixente Lizarazu przegrał w Polsce 0:1 po golu Zdzisława Strojka. W rewanżu żyrondyści prowadzili 1:0, ale w drugiej połowie rzut karny po faulu na Strojku wykorzystał Krzysztof Walczak i dalej awansowali Polacy.

Składy

Groclin: 1-Mariusz Liberda - 2-Radek Mynar, 18-Mariusz Pawlak, 4-Ivica Kriżanac, 19-Lumir Sedlacek - 7-Piotr Piechniak, 15-Igor Kozioł, 11-Tomasz Wieszczycki, 22-Sebastian Mila - 20-Tomasz Moskała, 9-Grzegorz Rasiak.

Girondins: 16-Ulrich Rame - 2-David Jemmali, 3-Caneira, 27-Marc Planus, 6-Franck Jurietti - 14-Pascal Feindouno, 36-Antonio Mavuba, 8-Albert Celades, 7-Eduardo Costa, 11-Albert Riera - 29-Marouane Chamakh.

Sędziował: Stefan Messner (Austria)

Przed nami kolejny rywal z silnej europejskiej ligi. Hertha Berlin i Manchester City demonstrowały bardziej siłowy futbol. Francuzi są z kolei bardzo dobrzy technicznie i będzie trudniej niż z Anglikami - mówił przed meczem piłkarz Groclinu Mariusz Pawlak.

Wczorajszy mecz był dla piłkarzy Groclinu pierwszym w tym roku spotkaniem o wielką stawkę. Meczem żyło całe miasto: skrócono lekcje dla uczniów wieczorówek, zakupy można było zrobić tylko do 16.

05:30