Na stadionie PGE Narodowy polscy piłkarze zremisowali 0:0 w meczu towarzyskim z reprezentacją Urugwaju. Dla Artura Boruca dzisiejsze spotkanie było oficjalnym pożegnaniem z piłkarską reprezentacją – Boruc zagrał do 44. minuty. W poniedziałek 13 listopada w Gdańsku kadra Adama Nawałki rozegra towarzyski mecz z Meksykiem.

REKLAMA


>>>>>>>>>>Mecz Polska - Urugwaj. ZAPIS RELACJI<<<<<<<<<<<

Polska: Artur Boruc (44-Łukasz Fabiański) - Thiago Cionek (46-Artur Jędrzejczyk), Kamil Glik, Jarosław Jach - Bartosz Bereszyński, Jacek Góralski (69-Piotr Zieliński), Grzegorz Krychowiak, Maciej Rybus - Jakub Błaszczykowski (75-Krzysztof Mączyński), Kamil Grosicki (90-Maciej Makuszewski) - Kamil Wilczek (66-Jakub Świerczok).

Urugwaj: Martin Silva - Guillermo Varela, Jose Maria Gimenez, Mauricio Lemos, Gaston Silva - Gaston Pereiro (60-Cristian Rodriguez), Nahitan Nandez (66-Carlos Sanchez), Matias Vecino, Gissorgian de Arrascaeta (75-Maximiliano Gomez), Rodrigo Betancur - Edinson Cavani.

Sędzia: Istvan Vad (Węgry). Widzów: 56 147.

Adam Nawałka w meczu z Urugwajem po raz pierwszy spróbował nowego ustawienia: 1-3-4-3. W bramce mecz rozpoczął Artur Boruc, blok obronny stworzyli Thiago Cionek, Kamil Glik i debiutant Jarosław Jach, w pomocy zagrali Bartosz Bereszyski, Jacek Góralski, Grzegorz Krychowiak i Maciej Rybus. Trójkę napastników stworzyli Jakub Błaszczykowski, Kamil Grosicki i Kamil Wilczek.

W 5. minucie po raz pierwszy bramkę Artura Boruca postraszyli goście. Zza pola karnego dośrodkował de Arrascaeta, piłka minęła Kamila Glika i przeleciała kilkanaście centymetrów od lewego słupka polskiej bramki. Cztery minuty później odpowiedzieli Polacy. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Macieja Rybusa, na własną bramkę strzelił Rodrigo Bentancur, ale czujny w bramce był Martin Silva i wybił piłkę zmierzającą do bramki.

No to wiemy ju wszystko! Znamy skad reprezentacji Polski na mecz z Urugwajem! Zaczynamy o 20:45! #POLURU vs pic.twitter.com/o1CDSdm8fJ

LaczyNasPilka10 listopada 2017

Pierwszy celny strzał na bramkę Urugwaju oddał w 18. minucie Kamil Grosicki. Goście, po raz pierwszy, w światło bramki uderzyli w 28. minucie. W pierwszej połowie gra toczyła się w środku pola, dlatego drużyna gości próbowała swoich sił w strzałach z dystansu. Najgroźniejszy z nich oddał w 34. minucie Gaston Silva, jednak dobrze interweniował Artur Boruc.

W 44. minucie - zgodnie z planem - boisko opuścił Artur Boruc, dla którego było to 65. spotkanie w biało-czerwonych barwach. Zawodnik AFC Bournemouth został tym samym bramkarzem z największą ilością spotkań w reprezentacji Polski. Na boisku w jego miejsce pojawił się Łukasz Fabiański.

To już ostatni mecz w kadrze. Artur Boruc zakończył reprezentacyjną karierę!

Dzikujemy! vs #POLURU pic.twitter.com/kEQQggJIG8

LaczyNasPilka10 listopada 2017

Od 46. minuty na placu gry w miejsce Thiago Cionka pojawił się zawodnik Legii Warszawa - Artur Jędrzejczyk. Pierwszą groźną okazję w drugiej połowie mieli w 47. minucie Polacy. Długim podaniem popisał się Jach, w polu karnym przeciwników piłkę wywalczył Bereszyński, ale pod naciskiem obrońców nie zdołał oddać strzału. 3 minuty później w dogodnej sytuacji był kapitan Urugwajczyków Edinson Cavani, jednak naciskany przez Krychowiaka nie trafił czysto w piłkę i futbolówkę spokojnie złapał Fabiański.

Dopiero po godzinie gry w dogodnej sytuacji znalazł się Kamil Wilczek. Ze środka pola na prawą stronę zagrał Grosicki, tam piłkę przejął Bereszyński i mocno dośrodkował w pole karne. Po błędzie urugwajskiego obrońcy strzał oddał Wilczek, ale piłkę na rzut rożny odbił Silva.

W 66. minucie swój debiut w reprezentacji rozpoczął zawodnik Zagłębia Lubin Jakub Świerczok. Na placu gry zastąpił Kamila Wilczka. Kilka minut później za Jacka Góralskiego wszedł na boisko Piotr Zieliński, a na ostatni kwadrans na murawie pojawił się tez Krzysztof Mączyński, który zmienił Jakuba Błaszczykowskiego.

W 81. minucie dobrą okazję do zdobycia bramki miał Grosicki. Po rozegraniu piłki z Bereszyńskim skrzydłowy Hull City uderzył w boczną siatkę. W 90. minucie na boisku pojawił się Maciej Makuszewski, który zmienił Kamila Grosickiego.

Mecz towarzyski z Urugwajem to pierwszy etap przygotowań do czerwcowych Mistrzostw Świata w Rosji. W poniedziałek 13 listopada w Gdańsku Polska zagra z reprezentacją Meksyku. Biało-czerwoni swoich rywali na mundialu poznają 1 grudnia podczas losowania grup w Moskwie.

Polska zajmuje w światowym rankingu FIFA 6. miejsce, a Urugwaj - 17.

Selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Urugwaju o meczu z Polską

Oscar Tabarez: Myślę, że udało nam się spełnić cel, który zakładaliśmy przed meczem. Zagrało wielu graczy z małym doświadczeniem w spotkaniach międzynarodowych. Było naprawdę dobrze. Uważam, że w pierwszej połowie dominowaliśmy. W drugiej Polacy byli lepsi. Obu drużynom zabrakło skuteczności. Moim zdaniem mecz był niezły. Szkoda tylko, że zabrakło bramek. Oba zespoły miały swoje okazje. Biorąc pod uwagę fakt, że graliśmy z zespołem, który jest w czołówce rankingu FIFA, wynik i gra mojego zespołu są dla mnie satysfakcjonujące.

Czy chciałbym spotkać się z Polską w fazie grupowej mundialu? Trudno mi odpowiedzieć. Ciężko wysnuwać dzisiaj jakieś wnioski. Boisko pokaże, jak to będzie wyglądać. Już wcześniej mówiłem, że Polska jest bardzo dobrym zespołem. A jeśli chodzi o losowanie (1 grudnia w Moskwie - PAP), nie mamy na to żadnego wpływu. Możemy trafić na Polskę albo jedną z siedmiu innych drużyn z pierwszego koszyka. Nie mam żadnych preferencji. Na mundialu w 2010 roku w RPA trafiliśmy do grupy z gospodarzami, Meksykiem i Francją. Wielu nas przekreślało, a jednak doszliśmy daleko. Polska na pewno będzie ważnym zespołem w mistrzostwach w Rosji. Nie wiem jednak, czy okaże się lepsza od Urugwaju
- dodał.

(ph)