Szczęśliwi i łysi wrócili do Warszawy i świętowali w hotelu Sheraton. Mowa o naszej narodowej jedenastce, która w Chorzowie remisując z Ukrainą 1:1 zakończyła eliminacje do przyszłorocznych Mistrzostw Świata.

REKLAMA

Piłkarze w stylu za jakim od 16 lat tęskniliśmy zdobyli przepustkę na boiska Japonii i Korei, choć nie byli faworytami swej grupy. Pokazali jednak, że grać w piłkę potrafią. Posłuchaj co na ten temat mówi trener naszej reprezentacji Jarzy Engel:

Zadanie wykonane i to nie byle jak - 6 zwycięstw, trzy remisy i tylko jedna porażka - to nasz eliminacyjny bilans. Podopieczni Jerzego Engela świętując swoje osiągnięcia ogolili sobie głowy, choć na pewno nie jest im łyso w odróżnieniu od tych, którzy w sukces jedenastki nie wierzyli.

08:10