Orły Górskiego promowały wczoraj w Brukseli chorzowski stadion. Ramię w ramię stanęli z nimi minister sportu Mirosław Drzewiecki i szef PZPN Grzegorz Lato. Politycy i sportowcy przekonywali, że warto rozegrać mecze Euro 2012 właśnie w Chorzowie. Impreza odbyła się z inicjatywy europosła Jerzego Buzka.

REKLAMA

Stadion Śląski w Chorzowie to jak dotąd jedyny obiekt, na którym realnie mogłyby zostać zorganizowane mecze Euro 2012. Problem w tym, że wciąż czeka na remont. Od jesieni, kiedy zburzono górującą nad nim wieżę, na trybunach nie dzieje się praktycznie nic.

Dla odmiany praca wre przed stadionem. Część parku została odgrodzona, z za siatką widać pracujących ludzi. Ścinają gałęzie drzew, układają krawężniki, widać także stosy kostki brukowej… To budowa parkingu na kilkaset miejsc i nawet zima nie wstrzymała prac.

Główny remont stadionu rozpocznie się dopiero w czasie wakacji. Przebudowa jednej trzeciej trybun i budowanie dachu łącznie mają zająć prawie dwa lata.