82,5 m – tak daleko trzeba było rzucić Nokią, by wygrać mistrzostwa świata w rzucaniu telefonem komórkowym. Te dość dziwne zawody już po raz 5. rozegrano w fińskim miasteczku Savonlinna w pobliżu granicy z Rosją.

REKLAMA

Telefony komórkowe pasjonują nas wszystkich, ponieważ nigdy nie dzwonią wtedy, kiedy tego oczekujesz. Ale to wspaniałe, że nieważne, gdzie się znajdujesz, telefon działa i może ci pomóc - mówiła organizatorka konkursu Christine Lund.

Lato w Finlandii zazwyczaj obfituje w różnego rodzaju dziwne konkursy. Wystarczy wspomnieć np. o mistrzostwach w noszeniu żon czy zawodach w siedzeniu w saunie.