Michał Kościuszko i Maciek Szczepaniak po trudnościach spowodowanych awarią elektroniki odrabiają starty w Rajdzie Wielkiej Brytanii. Po pierwszej pętli udało się im przesunąć na 8. miejsce w klasyfikacji PWRC.

REKLAMA

Awaria układu elektronicznego w samochodzie załogi LOTOS Dynamic Rally Team zmieniła strategię jaka towarzyszyła Polakom podczas odcinków specjalnych Rajdu Wielkiej Brytanii.

Swoje zmagania Michał Kościuszko i Maciek Szczepaniak rozpoczęli od 10. miejsca w stawce PWRC, na którym znaleźli się po doliczeniu 10 minut kary. Z powodu awarii silnika do której doszło na dojazdówce do Parc Ferme załoga LOTOS Dynamic Rally Team musiała skorzystać z systemu SupeRally i straciła 2. pozycję zajmowaną po przejechaniu 11 odcinków specjalnych.

Na pewno jest mi trudno wrócić do rywalizacji z tak dużą startą i znaleźć motywację do szybkiej jazdy, tym bardziej, że samochód nie jedzie na 100% możliwości. Nie poddajemy się jednak, jesteśmy sportowcami, walczymy do końca. Przed nami jeszcze półtorej dnia rajdu, dużo może się jeszcze wydarzyć. Chciałbym jak najlepiej zakończyć ten sezon. Niestety realne szanse na zdobycie wicemistrzostwa pozostały już tylko teoretyczne, ale walczymy do ostatniego kilometra i zobaczymy, jak zakończy się dla nas udział w Rajdzie Wielkiej Brytanii - powiedział Michał Kościuszko.

Michał Kościuszko i Maciek Szczepaniak po przejechaniu pierwszej sobotniej pętli zajmują teraz 8. miejsce w stawce PWRC. Prowadzi Flodin przed Semeradem (+3:59.2) i Pritchardem (+5:15.7). Dzisiaj zawodnicy mają do przejechania jeszcze 3 odcinki specjalne i 64,28 kilometrów oesowych.