Hiszpańskie media twierdzą, że w poniedziałek rozpoczęły się oficjalne negocjacje ws. przejścia Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium do Realu Madryt. Według nich, transfer miałby dojść do skutku najpóźniej do stycznia.

REKLAMA

Jak podał w swoim internetowym wydaniu dziennik "As", przebywający od kilku dni w stolicy Hiszpanii agent polskiego piłkarza, Cezary Kucharski, pojawił się w Madrycie, by omówić szczegóły wykupienia przez Real polskiego napastnika. Według gazety, negocjacje rozpoczęły się w poniedziałek w siedzibie "Królewskich".

Stołeczny dziennik odnotował również, że w sobotę Kucharski obejrzał na Santiago Bernabeu mecz Realu z Getafe (4:1), a na trybunach zasiadł w towarzystwie swojego przyjaciela Tomasza Arabskiego, który pełni funkcję polskiego ambasadora w Madrycie.

Agent Lewandowskiego widziany był również w sobotę z prezesem Realu Florentino Perezem i dyrektorem generalnym klubu Jose Angelem Sanchezem. Wszystko wskazuje na to, że Kucharski buduje most, którym mógłby dostarczyć polskiego napastnika na Santiago Bernabeu - napisał "As.

Gazeta przypomniała, że Robert Lewandowski jest na celowniku "Królewskich" od ponad dwóch lat i że sam piłkarz wysyłał już sygnały świadczące o tym, że chciałby bronić barw Realu.

Gdyby transfer Lewandowskiego doszedł do skutku, polski piłkarz mógłby zarabiać w Realu 12 mln euro netto rocznie. Większą pensję w stołecznym klubie ma obecnie tylko Cristiano Ronaldo - zauważył "As".

Według hiszpańskich komentatorów, w sytuacji, kiedy coraz bardziej możliwe wydaje się odejście z Realu Cristiano Ronaldo i Karima Benzemy, atak "Królewskich" miałby opierać się o duet Robert Lewandowski - Gareth Bale.

Real potrzebuje pilnie wzmocnień, co najlepiej widać po słabej formie piłkarzy i problemach kadrowych madryckiego klubu. Lewandowski nie powinien być tematem długich negocjacji - stwierdził "Mundo Deportivo".

Dziennikarze gazety poinformowali, że władze Realu są zdeterminowane, by szybko pozyskać klasowych graczy, i gotowe są zapłacić za Lewandowskiego nawet 70 mln euro.

Dziennik "Diario Gol" już w listopadzie ujawnił, że prezes Realu osobiście rozmawiał z Lewandowskim na temat jego potencjalnego transferu do Madrytu i że nigdy nie porzucił myśli o pozyskaniu polskiego napastnika. "Lewy" figuruje na liście życzeń prezesa "Królewskich" na bardzo wysokim miejscu - napisał wtedy hiszpański dziennik.

Dziennikarze gazety ujawnili, że Polak mógł trafić do Realu już w 2013 roku, lecz z powodu przedwstępnej umowy napastnika z Bayernem Monachium Florentino Perez musiałby zapłacić monachijczykom odszkodowanie w wysokości 20 mln euro. Dodatkowym argumentem na niekorzyść opcji sprowadzenia Lewandowskiego z Borussii Dortmund do "Królewskich" była wówczas wysoka forma Karima Benzemy.

(edbie)