"Mamy potencjał, by w Soczi wdrapać się na podium", "Dołożymy starań, żeby ludzie nas oglądali i polubili łyżwiarstwo szybkie". Tak na początku roku mówili nasi panczeniści. Podczas igrzysk olimpijskich potwierdzili, że należą do światowej czołówki. Zdobyli trzy medale, to połowa wszystkich krążków wywalczonych przez polskich sportowców. Przed nimi finał Pucharu Świata w holenderskim Heerenven. Relacje znajdziecie w Faktach RMF FM i na RMF24.PL!

REKLAMA

Spotkaliśmy się na początku roku w Zakopanem. W stolicy Tatr szlifowali formę przed igrzyskami w Soczi. Byli spokojni, uśmiechnięci, pewni swego. Wiedzieli, że są dobrze przygotowani. "Do Rosji jedziemy po medale, nie po bagaż doświadczeń" - mówiły Luiza Złotkowska, Natalia Czerwonka i Katarzyna Woźniak, żartując przy okazji, że są jak stare, dobrze małżeństwo. 22 lutego płakały, w Adler Arenie zdobyły srebro. Przegrały tylko z Holenderkami. "Pomarańczowi" to inny świat, mają do dyspozycji 20 hal do łyżwiarstwa szybkiego, my - ani jednej. Tam - dzieci w wieku dwóch lat - uczą się chodzić, w wieku trzech - jeździć na łyżwach... Dlatego - bezsprzecznie - mamy powody do DUMY!

W ten weekend wielkie święto - finał Pucharu Świata w Heerenven, niewielkim mieście położonym we Fryzji, w północnej Holandii. To mekka łyżwiarstwa szybkiego. Thialf, arena, która może pomieścić ponad 12 tysięcy kibiców, będzie pękać w szwach. Nasze panczenistki w klasyfikacji generalnej zajmują drugie miejsce, ustępując tylko gospodyniom.

Holendrzy liczą, że - ich rodak - Koen Verweij zrewanżuje się Bródce za porażkę o 0,003 w Soczi. Polak jest trzeci na dystansie 1500 m i wciąż ma szansę obronić trofeum. W finale PŚ za zwycięstwo można dostać nie 100, ale 150 punktów!

Emocji z pewnością nie zabraknie! Relacje z Heerenveen w Faktach RMF FM i na RMF24. Mamy też dla Was niespodziankę.

W komentarzach pod tekstem możecie zostawiać pytania do naszych panczenistów. Zadamy je w Waszym imieniu.

POLECAMY WYWIADY Z NASZYMI PANCZENISTAMI:

Złotkowska: Byłam odcięta. Największą presję stworzyłam sama

Luiza Złotkowska, Natalia Czerwonka i Katarzyna Woźniak: Jesteśmy małą, polską potęgą

Mamy potencjał, by w Soczi wdrapać się na podium