Maciej Rybus z powodu kontuzji mięśnia przywodziciela opuści zgrupowanie reprezentacji Polski przygotowującej się do meczu w piłkarskiej Lidze Narodów z Włochami (7 września w Bolonii) oraz towarzyskiego z Irlandią (11 września we Wrocławiu). "Po szczegółowych badaniach podjęta została decyzja, że Maciej Rybus wróci do klubu i tam podda się leczeniu. Według wstępnych rokowań wróci do gry za dwa tygodnie. Nikt nie będzie powoływany w jego miejsce" – powiedział rzecznik prasowy Polskiego Związku Piłki Nożnej Jakub Kwiatkowski.

REKLAMA

W niedzielę w warszawskim hotelu stawiło się 15 piłkarzy. Wśród nich był Maciej Rybus, którego przebadał doktor drużyny narodowej Jacek Jaroszewski. Okazało się, że kontuzja mięśnia przywodziciela, jakiej 29-letni obrońca Lokomotiwu Moskwa nabawił się w sobotnim meczu ligowym z Krasnodarem (1:2), wyklucza go z gry na około dwa tygodnie.

W poniedziałek stawią się pozostali piłkarze. Jako ostatni spodziewany jest około godz. 13 Damian Kądzior z Dinama Zagrzeb.

Na godz. 13.45 zaplanowana jest konferencja selekcjonera Jerzego Brzęczka i kapitana biało-czerwonych Roberta Lewandowskiego. O godz. 17.00 na boisku KS ZWAR rozpocznie się pierwszy trening po wodzą Brzęczka.

Reprezentacja Polski będzie trenowała na boiskach KS ZWAR i Polonii Warszawa, a w czwartek o godz. 11.00 wyleci do Bolonii, gdzie dzień później rozegra mecz z Włochami w Lidze Narodów.

Od soboty biało-czerwoni przebywać będą we Wrocławiu, gdzie 11 września rozegrają towarzyskie spotkanie z Irlandią.


(mn)