Atletico Madryt pokonało broniący trofeum Liverpool 1:0, a Borussia Dortmund z Łukaszem Piszczkiem w składzie wygrała z Paris Saint-Germain 2:1 w pierwszych meczach 1/8 finału piłkarskiej Ligi Mistrzów. Dwie bramki dla niemieckiej drużyny zdobył Erling Haaland.

REKLAMA

Słynący z ofensywnej gry Liverpool w Madrycie był bezsilny. Atletico prowadzenie objęło już w czwartej minucie, kiedy po zamieszaniu w polu karnym piłkę do siatki skierował Saul Niguez. Później natomiast podopieczni trenera Diego Simeone robili to, z czego są doskonale znani - uważnie bronili się.

Ani Mohamed Salah, ani Sadio Mane czy Roberto Firmino nie zagrozili poważnie bramce strzeżonej przez Jana Oblaka. W całym spotkaniu, którego arbitrem był Szymon Marciniak, "The Reds" nie oddali nawet jednego celnego strzału.


Więcej emocji było w drugim spotkaniu, choć długo w Dortmundzie utrzymywał się bezbramkowy remis. Impas w 69. minucie przełamał Haaland. 19-letni Norweg popisał się snajperskim instynktem, strzelając gola po zablokowanym strzale Raphaela Guerreiro.

Goście wyrównali w 75. minucie za sprawą Neymara, ale uznanie w tej akcji należy się przede wszystkim Kylianowi Mbappe. Francuz wpadł w pole karne mijając kilku obrońców i doskonale wyłożył piłkę Brazylijczykowi. Remis na tablicy wyników utrzymał się tylko dwie minuty. Tym razem Haaland popisał się pięknym strzałem zza pola karnego.

Podwójny jubileusz świętował we wtorek Łukasz Piszczek. Kapitan Borussii wystąpił w 350. meczu tej drużyny licząc wszystkie rozgrywki, a w Lidze Mistrzów trykot dortmundczyków założył po raz 50. Nikt w historii klubu nie rozegrał w tych prestiżowych rozgrywkach większej liczby spotkań.