Najbardziej prestiżowa piłkarska liga na świecie rusza jutro na europejskich stadionach. We wtorek i środę odbędą się pierwsze mecze fazy grupowej Ligi Mistrzów. W składach 32 zespołów znalazło się 10 polskich piłkarzy. Mistrzowie kraju - Zagłębie Lubin - nie zdołali awansować do tych elitarnych rozgrywek.

REKLAMA

10 polskich piłkarzy będzie reprezentować barwy dziewięciu klubów. Czterech z nich to bramkarze, ale tylko Artur Boruc z Celtiku Glasgow może być pewny gry. Jerzy Dudek (Real Madryt), Łukasz Fabiański (Arsenal Londyn) i Tomasz Kuszczak(Manchester United) poczynania kolegów śledzić będą raczej z ławki rezerwowych.

Wraz z Borucem w Glasgow gra również kapitan piłkarskiej reprezentacji Polski Maciej Żurawski, który jednak ostatnio rzadko pojawia się w podstawowym składzie. Na występy w pierwszych jedenastkach mogą liczyć trzej inni kadrowicze - Mariusz Lewandowski z Szachtara Donieck, Michał Żewłakow z Olympiakosu Pireus oraz debiutujący w tych rozgrywkach Paweł Golański ze Steauy Bukareszt.

Mniejsze szanse na grę mają Przemysław Kaźmierczak z FC Porto i Dawid Janczyk z CSKA Moskwa. Obaj nigdy wcześniej nie mieli okazji wystąpić w tych elitarnych rozgrywkach.

Mistrzowie Polski od 11 lat nie mogą przebić się do tych elitarnych rozgrywek. Po raz ostatni w LM grał Widzew Łódź w sezonie 1996/97. Rok wcześniej Legia Warszawa awansowała do ćwierćfinału i był to jedyny znaczący sukces polskiego klubu od powstania Ligi Mistrzów w 1992 roku.

Największe osiągnięcie w tych rozgrywkach z udziałem polskiego piłkarza to pamiętny finał z 2003 roku, kiedy bohaterem wieczoru został Jerzy Dudek. Polski bramkarz obronił dwa rzuty karne i jego Liverpool wygrał z AC Milanem. Mimo olbrzymiego wkładu w sukces "The Reds" Dudek został rezerwowym, a w lecie, po wygaśnięciu kontraktu, przeszedł do Realu Madryt, gdzie także ma nikłe szanse na regularne występy.