"FC Basel pokazało, jak się skutecznie gra w Europie" - tak trener Lecha Poznań Maciej Skorża skomentował porażkę swojego zespołu 1:3 w pierwszym meczu 3. rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Przyznał, że ma "ogromny niedosyt, bo ten wynik jest za wysoki".
Uważam, że przez długi czas graliśmy nieźle, stwarzaliśmy sytuacje, tylko byliśmy nieskuteczni. Przełomowym momentem było nasze osłabienie. To mocno, szczególnie na początku, zdezorganizowało naszą grę - mówił Skorża po meczu.
FC Basel pokazało, jak się skutecznie gra w Europie. Tak naprawdę wykorzystali wszystkie sytuacje, jakie sobie stworzyli, oprócz rzutu karnego, który Jasmin Buric obronił - podkreślił szkoleniowiec. Mam ogromny niedosyt, bo ten wynik jest za wysoki i nie odzwierciedla wydarzeń na boisku. Niewątpliwie jest to dla nas też lekcja, jak klasowa drużyna z zimną krwią potrafi wykorzystać błędy rywali - dodał.
Zwrócił również uwagę na kadrę FC Basel: Taki Marc Janko wchodzi z ławki rezerwowych, podczas gdy my możemy tylko pomarzyć o takim piłkarzu.
Jestem rozczarowany i zły na to, co się wydarzyło. W rewanżu jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji, ale zamierzamy walczyć do końca - podsumował Skorża.
Trener FC Basel Urs Fischer podkreślał z kolei, że "mecz był bardzo wyrównany do momentu, gdy zawodnik Lecha otrzymał czerwoną kartkę". Wówczas przebieg spotkania zmienił się zasadniczo, zaczęliśmy dominować. Moja drużyna pokazała klasę i z tego się cieszę. Wynik jest bardzo korzystny, ale spokojnie, mamy jeszcze rewanż, który musimy rozegrać - zaznaczył. Lech pokazał, że jest dobrą drużyną. Jeśli mógłbym kogoś wyróżnić, to Karola Linettego i Łukasz Trałkę - dodał.
Szkoleniowiec chwalił również atmosferę na stadionie przy Bułgarskiej. Gdy wyszedłem na rozgrzewkę, było jeszcze spokojnie. Dopiero krótko przed meczem, jak zobaczyłem pełen kolorowy stadion i usłyszałem doping zagrzewający piłkarzy, byłem pod wrażeniem - przyznał i dodał: Każdy piłkarz nie tylko cieszy się, gdy słyszy doping własnych kibiców, ale też lubi atmosferę, jaką tworzą fani przeciwnika.
(edbie)