Krzysztof Piątek zadebiutował w barwach Milanu w meczu z Napoli zremisowanym 0:0 w 21. kolejce włoskiej ekstraklasy piłkarskiej. Wszedł na boisko w 72. minucie za Patricka Cutrone.

REKLAMA


Spotkanie nie zachwyciło i na pewno nie spełniło oczekiwań hitu kolejki. Pierwsza połowa była nudna. Najlepszą okazję na zdobycie bramki miał Jose Callejon, ale jego strzał obronił bramkarz Milanu.

W drugiej połowie przewaga Napoli była jeszcze większa niż przed przerwą. W 65. minucie Arkadiusz Milik znalazł się w dobrej sytuacji, ale strzelił wprost w bramkarza Milanu. Chwilę później z dystansu uderzył Piotr Zieliński, a Gianluigi Donnarumma ponownie dobrze interweniował, choć łapał piłkę na raty.


W 77. minucie w dobrej sytuacji znalazł się Piątek, ale za daleko wypuścił sobie piłkę i jego strzał został zablokowany. W 84. minucie Zieliński ponownie groźnie uderzył z dystansu, ale tym razem piłka przeszła obok bramki. Kilka minut później pomocnik reprezentacji Polski wykończył kombinacyjną akcję Napoli strzałem wprost w ręce w bramkarza Milanu. To była najlepsza sytuacja gości na zdobycie bramki.

Napoli kończyło mecz w dziesiątkę po drugiej żółtej i w konsekwencji czerwonej kartce dla Fabiana Ruiza. Kibice rozczarowani byli poziomem gry i brakiem goli.



Opracowanie:
Maciej Nycz