Z powodu silnego wiatru zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich w fińskim Kuusamo zostały przerwane; wyniki zaś unieważnione. Organizatorzy zdecydowali o tym po fatalnym upadku austriackiego skoczka Thomasa Morgensterna. Konkurs zostanie rozegrany dziś rano.

REKLAMA

Zawody muszą rozpocząć się do godz. 8, a zakończyć przed 10. Jeśli pojawią się przerwy, a wiatr nadal będzie wiał – a takie są prognozy – konkurs zostanie definitywnie odwołany.

Nie będzie kwalifikacji. W pierwszej serii wystartują wszyscy zawodnicy, czyli 74 skoczków. W drugiej turze weźmie udział 30 najlepszych. Do zawodów przygotowuje się 4 Polaków: Tomisław Tajner, Marcin Bachleda, Robert Mateja i oczywiście 3-krotny tryumfator PŚ – Adam Małysz.

Wczoraj sędziowie zdecydowali, że kwalifikacje do zawodów się nie odbędą. W konkursie miało wziąć udział 74 skoczków. Jednak gdy skoki oddało 65 zawodników, z powodu bardzo silnego wiatru zawody odwołano. Bezpośrednim powodem takiej decyzji był upadek Austriaka Thomasa Morgensterna.

Tuż po wyjściu z progu stracił równowagę, przekoziołkował w powietrzu i w chwilę później uderzył plecami o bulę. Skoczek natychmiast został odwieziony do szpitala. (Ma wstrząs mózgu, złamany palec i siniaki. Ale to nie jedyny wypadek wczorajszego wieczora. Wcześniej upadł jego rodak Andreas Kofler. Jemu na szczęście nic się nie stało.

Posłuchaj także relacji specjalnego wysłannika RMF do Kuusamo Sebastiana Szczęsnego:

06:00