Holenderski kolarz Fabio Jakobsen, który został przetransportowany do szpitala w Sosnowcu, po koszmarnej, środowej kraksie na Tour de Pologne w Katowicach, został wybudzony ze śpiączki farmakologicznej. Wcześniej przeszedł trwającą około pięciu godzin operację. Dziś lekarze nim się opiekujący poinformowali, że zawodnik "można powiedzieć jest w bardzo dobrym stanie".

REKLAMA

Oddycha sam, jest przytomny. Można z nim się porozumieć. Nie może mówić, bo ma uraz twarzoczaszki. Ale rozumie. Wykonuje polecenia, rusza nogami i rękami - powiedzieli w piątek lekarze.

Fabio Jacobsen wybudzony ze piczki. Taka informacje przekazali organizatorzy @Tour_de_Pologne. O 14:30 konferencja prasowa w szpitalu w. Barbary w ktrym przebywa Holender. @RMF24pl #TDP20 #cycling @anna_kropaczek

WMarczyk7 sierpnia 2020

Już po samym wypadku, Holender, był wydolny krążeniowo. Nie doszło do zatrzymania krążenia - zaznaczyli medycy. Kolarz nie był reanimowany. Był intubowany.

Jak podkreślają lekarze, Fabio Jakobsena czeka powrót do domu i rehabilitacja. Rokowania są bardzo dobre, bo jest młodym, wysportowanym człowiekiem.

W środę wieczorem, Fabio Jakobsen został popchnięty przez swojego rodaka Holendra Dylana Groenewegena na prawą stronę jezdni, tuż przed metą pierwszego odcinka Tour de Pologne w Katowicach.

Uderzył w metalowe barierki, wyłamał je i wpadł na sędziego obsługującego fotokomórkę. Wypadek wyglądał koszmarnie:

Massive crash on the finish line in stage 1 of @Tour_de_Pologne! #TDP20 (@sport_tvppl) pic.twitter.com/mwvDwS9Y3i

wcsbikeAugust 5, 2020

W nocy ze środy na czwartek zespół anestezjologów, chirurgów szczękowych i laryngologów rozpoczął pięciogodzinną operację Holendra, która zakończyła się ok. 5.30. "Ta operacja była bardzo skomplikowana ze względu na uraz twarzoczaszki. Jednak - z relacji lekarzy operujących - przebiegła bez powikłań" - informowała wtedy placówka w Sosnowcu.

Nie doszło do obrażeń gałek ocznych. Wcześniejsze badanie tomograficzne nie wskazywało też na potencjalne uszkodzenia mózgu. Kolarz miał stłuczenia klatki piersiowej, ale nie doznał urazów kręgosłupa.

"Objawy kliniczne mogą jeszcze ulegać zmianie" - podkreślali jednak lekarze. W piątek, informacje, które przekazali medycy z Sosnowca były bardzo dobre.

Opis / Andrzej Grygiel / PAP
Opis / Andrzej Grygiel / PAP
Opis / Andrzej Grygiel / PAP
Opis / Andrzej Grygiel / PAP
Opis / Andrzej Grygiel / PAP
Opis / Andrzej Grygiel / PAP
Opis / Andrzej Grygiel / PAP
Opis / Andrzej Grygiel / PAP
Opis / Andrzej Grygiel / PAP
Opis / Andrzej Grygiel / PAP

Dylan Groenewegen: Nienawidzę tego, co się stało

Sprawca koszmarnego wypadku na finiszu pierwszego etapu Tour de Pologne Holender Dylan Groenewegen napisał w czwartek na Twitterze: "Nienawidzę tego, co stało się wczoraj. Nie mogę znaleźć słów, żeby opisać, jak mi przykro z powodu Fabia i innych, którzy upadli lub zostali ranni. W tej chwili zdrowie Fabio jest najważniejsze. Ciągle o nim myślę".

Ik vind het verschrikkelijk wat er gisteren gebeurd is. Ik kan de woorden niet vinden om te beschrijven hoe erg ik het vind voor Fabio en anderen die zijn gevallen of geraakt.Op dit moment is vooral de gezondheid van Fabio het allerbelangrijkste. Ik denk aan hem, constant.

GroenewegenD6 sierpnia 2020