Zarzuty korupcyjne usłyszała już czwarta osoba - po trenerze i dwóch sponsorach - przyszedł czas na prezesa klubu motorowego z Ostrowa Wielkopolskiego. Zamieszany w aferę klub może zostać wykluczony z Polskiego Związku Motorowego. Decyzję w tej sprawie Główna Komisja Sportu Żużlowego może ogłosić już dziś.

REKLAMA

W czwartek Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim przedstawiła zarzut współudziału w próbie "ustawienia" meczu żużlowego prezesowi Klubu Motorowego Ostrów Janowi Ł.

To czwarta osoba podejrzana o korupcję podczas spotkania Stali Gorzów z Intarem Lazur Ostrów Wlkp. Wcześniej zarzuty próby przekupstwa postawiono trzem osobom związanym z ostrowskim klubem: sponsorowi Janowi G., jego synowi Marcinowi G. oraz trenerowi drużyny Lechowi K.

Pierwsze posiedzenie komisji odbyło się zaledwie tydzień po ujawnieniu korupcji. Klub z Ostrowa dostał kilka dni na dodatkowe wyjaśnienia. Ma je dostarczyć do poniedziałku. Jeśli jednak materiały wpłyną wcześniej, to może jeszcze dziś zapadnie decyzja w tej sprawie. Ostrowianom grozi nawet wykluczenie z PZM-u.