Fernando Alosno i Mark Webber zostali ukarani podczas GP Singapuru. Alonso podrzucił swoim bolidem Webbera, co jest niezgodne z przepisami.

REKLAMA

Fernando Alonso zjeżdżał już po wyścigu do pit stopu, kiedy zobaczył, że Mark Webber ma problemy ze swoim pojazdem. Zatrzymał się wiec koło niego i pozwolił mu wdrapać się na swój bolid. Inne samochody musiały zwolnić, żeby nie uderzyć w zatrzymującego się Alonso.

Webber siedząc na bolidzie dojechał bezpiecznie do pit stopu.

To nie pierwszy raz, kiedy kierowca podwozi innego do mety w czasie wyścigu F1. W 1991 podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii, Nigel Mansell zabrał Ayrtona Senna ze sobą, kiedy Sennie zbrakło paliwa.

A podczas Grand Prix Kanady w 1995 roku, Michael Schumacher podrzucił Jeana Alesi, któremu skończyło się paliwo.