Już w sobotę rozpocznie się 3. runda Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Kierowcy tym razem będą rywalizować w okolicach Puław w Rajdzie Nadwiślańskim. Na starcie stanie blisko 70 załóg w tym cała krajowa czołówka. O punkty mistrzostw kraju powalczy również Kacper Wróblewski razem ze swoim pilotem Jakubem Wróblem. Załoga Orlen Teamu w klasyfikacji generalnej RSMP zajmuje 7. miejsce. "Wkraczamy w taką część sezony, gdzie rajdy będą sprinterskie" - zaznacza Kacper Wróblewski z którym przed starem Rajdu Nadwiślańskiego rozmawiał Wojciech Marczyk z redakcji sportowej RMF FM.

REKLAMA

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

​Kacper Wróblewski: Rajd Nadwiślański musimy przejechać bardzo płynnie

Za nami dwie rundy Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski: Rajd Žemaitija i Rajd Polski. Po dwóch odsłonach rywalizacji w klasyfikacji generalnej mistrzostw prowadzą Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk. Inna załoga Orlen Teamu, Kacper Wróblewski i Jakub Wróbel, zajmuje miejsce 7. i początku sezonu nie może zaliczyć do udanych.

Na Litwie zajęliśmy porządne czwarte miejsce w RSMP, ale z lekko przerysowanym autem. Na Rajdzie Polski było już gorzej. Do czasu wypadku notowaliśmy dobre czasy i zajmowaliśmy trzecie miejsce w generalce, ale niestety na jednym z OS-ów wybiło nas w koleinę. Nie do końca nasza wina, ale dachowaliśmy przez przód samochodu i rozbiliśmy auto. Wróciliśmy co prawda do rywalizacji kolejnego dnia, ale strata była tak duża, że nie byliśmy w stanie rywalizować o czołowe lokaty - mówi kierowca Orlen Teamu Kacper Wróblewski.

Kierowcy w tym sezonie rywalizowali na nawierzchni szutrowej. Teraz będą musieli zmienić ustawienia w swoich samochodach, bo Rajd Nadwiślański, będzie pierwszym asfaltowym rajdem w tym sezonie.

To jest takie płynne przejście z tej części szutrowej do asfaltowej, bo Rajd Nadwiślański słynie z tego, że asfalt, na którym rywalizujemy jest mega śliski. A wszystko z tego powodu, że jest rozgrywany w sadach, gdzie często rolnicy, jeżdżąc traktorami z przyczepami, rozsypują pył i ziemię z sadów. Na ten rajd zakłada się opony na asfalt, ale czujemy się trochę jak na szutrowej trasie - mówi w rozmowie z RMF FM Kacper Wróblewski.

Tegoroczna edycja Rajdu Nadwiślańskiego liczy 119 kilometrów, a kierowcy w sumie będą mieli do przejechania 8 odcinków specjalnych. Wszystkie zostaną rozgrane w sobotę.