Justyna Kowalczyk zajęła drugie miejsce w sprinterskich zawodach finału Pucharu Świata w biegach narciarskich w Sztokholmie. Polka przegrała ze Szwedką Anną Olson, pokonała natomiast Norweżkę Marit Bjoergen.

REKLAMA

Kowalczyk w kwalifikacjach była ósma. Bieg ćwierćfinałowy Polka wygrała, a drugie miejsce zajęła Finka Kaisa Saarinen tracąc do Kowalczyk 1,4 s. W półfinale zdobywczyni w sezonie 2009/2010 wszystkich Pucharów Świata w biegach także była najszybsza wygrywając z czasem 2.38,0. Triumfatorka pierwszego półfinału Szwedka Anna Olsson trasę 1040 m przebiegła w czasie 2.41,4.

W biegu finałowym, po starcie, Kowalczyk biegła w środku stawki, a w połowie trasy wyszła na prowadzenie. Na około sto metrów przed metą Olsson zdecydowanie przyśpieszyła, zrównała się z prowadzącą Polką i na mecie minimalnie ją wyprzedziła. Kowalczyk tym razem nie pomogło wystawienie narty, tak jak zrobiła to w Whistler w biegu na 30 km. Przegrała z Olsson o 0,1 s, a trzecie miejsce zajęła Norweżka Marit Bjoergen, która awansowała do finału z trzecim czasem półfinałów.

Zawody w Sztokholmie były ostatnim sprintem Pucharu Świata sezonu 2009/2010. Justyna Kowalczyk już wcześniej zapewniła sobie zwycięstwo w klasyfikacji generalnej PŚ, na dystansach i w sprincie.

Formuła finału Pucharu Świata przypomina Tour de Ski, choć do zdobycia jest mniej punktów. W środę w centrum Sztokholmu biegaczki rywalizowały w sprincie techniką klasyczną.

Od piątku w Falun będą rozgrywane trzy ostatnie zawody. Na początek zaplanowano walkę na dystansie 2,5 km techniką klasyczną. W sobotę - bieg łączony 2x5 km, a w niedzielę wielki finał - bieg na dochodzenie na 10 km.

Zwycięstwa w każdym z etapów finału PŚ wyceniane są na 50 pkt. Oprócz tego biegaczki za czołowe miejsca będą otrzymywać bonifikaty sekundowe, zaliczane do klasyfikacji finałowych zawodów. Na podstawie kolejności po trzech biegach, w niedzielę ruszą na trasę ostatniej konkurencji. Pierwsza na mecie powiększy swój dorobek o 200 pkt.