Jesteśmy bardzo zadowolone z wygranej. Myślę, że zagrałyśmy bardzo dobrze w każdym elemencie - serwis, blok, atak - funkcjonowały bez zastrzeżeń. To był dla nas bardzo ważny mecz - powiedziała Milena Sadurek po wygranym meczu z Peru. Jutro biało-czerwone na koniec pierwszej fazy turnieju zmierzą się z Algierią.

REKLAMA

Łatwością wygranej z zespołem z Ameryki Południowej nieco zaskoczony był Jerzy Matlak. Trener polskiej reprezentacji spodziewał się trudniejszego starcia z Peruwiankami. Drużyna Peru jest zdecydowanie lepszym zespołem, niż ten, który oglądaliśmy dzisiaj. W spotkaniach z Serbią i Japonią Peru zaprezentowało się bardzo dobrze, dlatego przed meczem miałem pewne obawy. Na szczęście my zagraliśmy dziś bardzo dobrze, nie pozwoliliśmy naszym rywalkom rozwinąć skrzydeł - skomentował szkoleniowiec polskiej kadry Jerzy Matlak.

W drugiej fazie azjatyckiego czempionatu Polki zmierzą się z drużynami z grupy D. Bardzo kosztowne mogą okazać się dwie porażki z Japonią i Serbią na początku mistrzostw. Po tych spotkaniach próbowaliśmy przekonać siebie nawzajem, że te porażki to nie jest koniec świata. Nasz mecz z gospodyniami turnieju był bardzo długi. Mieliśmy tylko piętnaście godzin na zregenerowanie sił. Serbia to po prostu świetny zespół - tłumaczył trener.

Joanna Kaczor
Joanna Kaczor
Małgorzata Glinka
Berenika Okuniewska w bloku
Reprezentacja Polski
Radość po zdobyciu punktu Joanny Kaczor
Jerzy Matlak podpisuje protokół przed meczem
Kibice z Polski
Polskie siatkarki w bloku