We Wrocławiu trwa dwudziesta odsłona obozu koszykarskiego Basketball Without Borders organizowanego przez NBA przy współpracy z Polskim Związkiem Koszykówki. Blisko 80 koszykarzy i koszykarek z całej Europy ma szansę pokazania się trenerom z najlepszej koszykarskiej ligi świata. O tym, czym trzeba wyróżniać się, by móc grać za oceanem opowiedział w rozmowie z RMF FM skaut drużyny Denver Nuggets - Rafał Juć.

REKLAMA

Młodzi koszykarze i koszykarki z Europy trenują w obiektach WKK Wrocław na dwudziestym obozie koszykarskim NBA Basketball Without Borders. Pod okiem trenerów z najlepszej koszykarskiej ligi świata. Przyglądają się im również skauci, czyli łowcy talentów, którzy już teraz starają się ocenić, kto może za kilka lat dostać się do najlepszej ligi koszykarskiej świata. Jak to zrobić? Okazuje się, że nie jest to takie proste.

Jedną z osób obecnych na obozie jest Rafał Juć, skaut drużyny Denver Nuggets, mistrzów z 2023 roku. W rozmowie z RMF FM opowiedział, czym trzeba się wyróżniać się, by dostać się do najlepszej koszykarskiej ligi świata.

Przede wszystkim warunki fizyczne. Dziś NBA jest rywalizacją najlepszych atletów na świecie - mówi Rafał Juć. Trzeba mieć ogromne szczęście, wygrać bilet na loterii, by móc pochwalić się odpowiednimi warunkami fizycznymi. Skauci zwracają też uwagę na takie aspekty jak etyka pracy, nastawienie, głowa, czytanie gry. Można powiedzieć, że sama gra w koszykówkę jest tu najłatwiejsza.

Polski skaut zaznacza też, że niezwykle ważne są aspekty poza boiskowe. Wykorzystanie talentu to jest jakieś 30-40 procent. Patrzymy też na psychikę, na wsparcie rodziny, bliskich - dodaje.

Różnicę potrafią zrobić też inne umiejętności oraz cechy. Wśród europejskich graczy przykuwające jest wyszkolenie techniczne oraz koszykarskie IQ. Świetnym przykładem jest gwiazda drużyny Denver Nuggets - Nikola Jokic. Nie można przekreślać kogoś na starcie tylko dlatego, że wygląda niekoszykarsko. Genetyka, fizyczność jest ważna, ale na to wszystko składa się jeszcze kilka rzeczy.

Obóz NBA Basketball Without Borders - "Część zawodników dojechała na ostatnią chwilę"

Podczas rozmowy z RMF FM Rafał Juć zdradził jak bardzo potrafią być zdeterminowani młodzi zawodnicy, którzy otrzymali szansę pokazania się na obozie NBA Basketball Without Borders.

Dostać telefon od NBA z zaproszeniem na taki obóz to dla nich spełnienie marzeń. Są jednak różne sytuacje. Na dzień przed obozem okazuje się, że ktoś nie przyleci, bo nie dostał wizy lub są problemy z dojazdem. Wtedy na to miejsce wskakuje ktoś inny i jemu się to udaje. Niektórzy potrafią być tak zdeterminowani, tak bardzo tego chcą, że gdy wskoczyli na to miejsce, to w ciągu kilku, kilkunastu godzin załatwili wszystkie formalności i tu dolecieli - mówi Rafał Juć, skaut Denver Nuggets.

Koszykarski Obóz Basketball Without Borders potrwa we Wrocławiu do poniedziałku. Gwiazdą wydarzenia jest jedyny Polak w NBA - Jeremy Sochan.