Hiszpańskie media twierdzą, że nagłaśniane przez zagraniczne media przejście Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium do Realu Madryt to na razie spekulacje. Odnotowują jednak plany transferowe “Królewskich”.

REKLAMA

Komentatorzy w Hiszpanii przypominają, że niedawna zmiana agenta przez Roberta Lewandowskiego przywróciła domysły co do ponownej możliwości przejścia polskiego napastnika do Realu.

Choć w piątek większość czołowych sportowych dzienników Hiszpanii milczy o ewentualnym przejściu Lewandowskiego do "Królewskich", to specjalizujący się w piłkarskich transferach portal "Fichajes.com" twierdzi, że ewentualna walka o Polaka nastąpiłaby między Realem a Paris Saint-Germain. W grę miałaby wchodzić kwota 160 mln euro.

"Ostatnie zmiany w otoczeniu Lewandowskiego wskazują, że ten jeden z najlepszych obecnie napastników świata mógłby zmienić klub" - napisał piłkarski portal.

Z kolei "As" koncentruje się w piątek na planowanych zmianach kadrowych w Realu i prawdopodobnym odejściu z Madrytu Garetha Bale'a. Stołeczna gazeta przypomina, że kosztowny transfer Walijczyka okazał się nieudaną inwestycją.

"Upadek Bale'a rozpoczął się w dniu, w którym przybył on do Madrytu. W 2013 r. Real rozerwał rynek transferowy płacąc rekordową kwotę 101 mln euro za gracza uznawanego wówczas za najlepszego w Premier League. W "Królewskich" mu się jednak nie udało z powodu swojej dużej podatności na kontuzje i słabego charakteru. W ciągu spędzonych pięciu lat w Realu pozostawił po sobie tylko garść przebłysków dobrego zawodnika" - napisał "As".

Tymczasem "Marca" przypominając o spekulacjach wokół transferu Lewandowskiego odnotowuje, że innym graczem, który nie spełnił w Realu pokładanych w nim nadziei był obecny kolega Polaka z Bayernu James Rodriguez. Gazeta wskazała, że wśród obecnych napastników monachijskiego klubu Kolumbijczyk jest jednym z najbardziej odpornych na kontuzje na przestrzeni ostatnich pięciu lat.

"W tym czasie James Rodriguez, zarówno w barwach Realu jak i Bayernu, nie zagrał z powodu kontuzji tylko w 13 proc. meczów. Lepszą statystykę pod tym względem ma w Bayernie jedynie Thomas Mueller (12 proc.) oraz Robert Lewandowski (8 proc.)" - podkreśliła "Marca".

Na początku lutego br. dziennik ten poinformował, że transfer Lewandowskiego do Realu stał się ponownie aktualny i do jego sfinalizowania miałoby dojść podczas tegorocznego lata.

Hiszpańskie media przypominają, że informacja o możliwym transferze "Lewego" do Madrytu pojawia się co jakiś czas od 2013 r., kiedy w półfinałowym meczu Ligi Mistrzów Polak jako zawodnik Borussii Dortmund strzelił Realowi cztery bramki. Mecz zakończył się wygraną niemieckiej ekipy 4:1.

(j.)