Robert Lewandowski bardzo dobrze wszedł w rok 2024 zdobywając od 1 stycznia osiem goli w barwach FC Barcelony. Piłkarz jest coraz bliżej dorobku strzeleckiego Johana Cruijffa, legendy "Dumy Katalonii" - piszą hiszpańskie media.

REKLAMA

Wprawdzie, jak wskazuje dziennik "Marca" polski snajper zajmuje w klasyfikacji strzelców dopiero szóste miejsce, ale jak dodaje stołeczna gazeta, "Lewy" z meczu na mecz "rozkręca się" i ma już w tym sezonie 12 celnych trafień w spotkaniach ligowych.

Przypomina, że dzięki sobotnim dwóm trafieniom, w tym bramce zdobytej z rzutu karnego w doliczonym czasie gry Robert Lewandowski pomógł wygrać Barcelonie w wyjazdowym spotkaniu przeciwko Celcie Vigo.

Tymczasem w wydawany w stolicy Katalonii "Sport" uważa, że przy utrzymaniu w 2024 r. skuteczności Lewandowski może pobić liczbę goli holenderskiego napastnika Johana Cruijffa, legendy Barcy.

Gazeta odnotowała, że pomimo zaawansowanego jak na napastnika wieku 35 lat i stosunkowo krótkiego pobytu w stolicy Katalonii, bo od lipca 2022 r., Polak zadziwia skutecznością i goni wielkich napastników, którzy w przeszłości pisali historię FC Barcelony.

Lewandowski w barwach FC Barcelony pobił już wyczyny świetnych snajperów, takich jak David Villa, który zdobył 48 goli, a także Thierry'ego Henry z 49 golami w barwach tego klubu. Następnym celem dla Polaka jest pokonanie wyczynu Gary'ego Linekera, który w barwach Barcy zdobył 52 gole - odnotował "Sport".

Kataloński dziennik zauważa, że ze strzeleckim wskaźnikiem 0,63 bramki na mecz "Lewy" w FC Barcelona jest jedynym graczem tego klubu, który może osiągnąć jeszcze podczas tegorocznego sezonu liczbę zdobytych w barwach FC Barcelony 60 goli Cruijffa, który grał w tym klubie w latach 1973-1978. Zauważają, że Lewandowski ma już ich 50.

'"Sport" odnotowuje, że Polak strzelał w tym sezonie bramki we wszystkich czterech rozgrywkach, w jakich FC Barcelona występowała. W sumie w sezonie 2023-24 ma już ich na koncie 17.

Zarówno "Sport", jak i dziennik "Mundo Deportivo" obawiają się jednak czy zajmująca obecnie trzecie miejsce w La Liga Barca może w środę, w pierwszym meczu 1/8 LM, zaskoczyć w swojej obecnej formie Napoli. Zgodnie twierdzą, że postawa podopiecznych trenera Xaviego Hernandeza pozostaje daleka od oczekiwań kibiców, a zespół jest słabszy niż przed rokiem.