"Habemus Messi. Gdzie został stworzony ten kosmita? On nie jest człowiekiem" - w tak humorystyczny sposób, odnosząc się do trwającego konklawe, skomentował postawę Leo Messiego we wczorajszym meczu Ligi Mistrzów były obrońca reprezentacji Włoch Marco Materazzi. Choć do rewanżowego spotkania z Barceloną Milan przystępował z dwubramkową zaliczką, to już w pierwszej połowie Argentyńczyk wyrównał stan rywalizacji.

REKLAMA

Osiągnęliśmy swój cel. To był jeden z najbardziej kompletnych meczów, jakie do tej pory rozegraliśmy. Cały zespół zagrał znakomicie. Mam nadzieję, że to doświadczenie pomoże nam w przyszłości. Poza tym jest pewnego rodzaju jedność pomiędzy drużyną a kibicami i dzięki temu rywale przez długi czas mogą mieć duże trudności na Camp Nou - powiedział pomocnik "Barcy" Andres Iniesta.

Mieliśmy obowiązek próbować, walczyć, i właśnie to zrobiliśmy. Odczucia, jakie mieliśmy na boisku były fantastyczne. Kiedy pokazujemy naszą tożsamość i styl, to bardzo trudno nas pokonać. Czasami nie wszystko idzie po naszej myśli. Jednak sezon jest długi i wiele może się wydarzyć oraz zmienić - dodał Iniesta.

Villa: To zwycięstwo jest dla kibiców

Wczorajsze zwycięstwo Barcelony nad Milanem 4:0, które zapewniło hiszpańskiemu zespołowi awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, odbiło się głośnym echem w całej Europie. Po dwóch bramkach Leo Messiego z pierwszej połowy, po przerwie do siatki trafili jeszcze David Villa i Jordi Alba.

Szukaliśmy okazji na strzelenie gola już od pierwszego gwizdka sędziego. Wierzyliśmy, że możemy odwrócić losy rywalizacji, a z takim nastawieniem można wiele osiągnąć. Teraz jesteśmy bardzo zadowoleni. Nasi kibice zawsze w nas wierzyli i nie krytykowali w przypadku niepowodzenia. To dla nich jest to zwycięstwo - powiedział po meczu Villa.

Europa zachwycona Messim. "Poprowadzi Argentynę do mistrzostwa"

Gary Lineker, były napastnik reprezentacji Anglii i m.in. Barcelony, jest zachwycony grą Messiego. Według Anglika, 25-letni zawodnik w przyszłym roku poprowadzi reprezentację Argentyny do mistrzostwa świata w Brazylii, podobnie jak zrobił to Diego Maradona w 1986 w Meksyku.

Gra Barcelony była zachwycająca. To było zwycięstwo na przekór wszystkiemu i triumf futbolu. Wyczyny Messiego są tak genialne, że aż trudno w nie uwierzyć. Widziałem wiele występów Diego Maradony i grałem przeciwko niemu. Był wspaniały, ale Messi jest jeszcze lepszy. Brakuje mu tylko mistrzostwa świata. Za rok Messi będzie w tym samym wieku co Maradona w 1986 r. Czuję, że nadchodzi jego moment - napisał na Twitterze Lineker.

"Habemus Messi"

Z kolei były obrońca reprezentacji Włoch Marco Materazzi na tym samym portalu społecznościowym nawiązał do trwającego wyboru papieża. Habemus Messi. Gdzie został stworzony ten kosmita? On nie jest człowiekiem - napisał w humorystyczny sposób Materazzi.

Pochlebnych opinii pod adresem Argentyńczyka nie także szczędziła europejska prasa, w tym sprzyjająca Realowi Madryt stołeczna "Marca". Leo ponownie bohaterem. Messi odpowiedział tym, którzy wątpili w jego wspaniałe umiejętności. Przyszedł najważniejszy mecz w sezonie i nie zawiódł - napisał hiszpański dziennik.

(bs)