Brazylijczyk Felipe Massa przeszedł w Szpitalu im. Alberta Einsteina w Sao Paulo operację. W jej trakcie w czaszce nad lewym okiem wstawiono kierowcy Formuły 1 tytanową płytkę. Trwający ponad cztery godziny zabiegł zakończył się pomyślnie.

REKLAMA

Pod koniec lipca Massa został uderzony w głowę przez metalową sprężynę, która odpadła z bolidu Rubensa Barrichello. Kierowca Ferrari stracił panowanie nad bolidem i uderzył w ogromnym impetem w barierę z opon. Do tego zdarzenia doszło podczas kwalifikacji do Grand Prix Węgier.

Po tym zdarzeniu Massa przez kilka dni przebywał w budapesztańskim szpitalu. Po powrocie do Brazylii przeszedł skrupulatne badania, które nie wykazały żadnych uszkodzeń mózgu. Konieczne jednak było uzupełnienie pękniętej kości czaszki.

Rehabilitacja kierowcy potrwa około dwóch miesięcy. Massa liczy na to, że szybko dojdzie do zdrowia i będzie mógł wrócić na tor w ekipie Ferrari już 1 listopada. Wtedy bowiem odbędzie się kończący tegoroczny sezon zmagań F1 wyścig o Grand Prix Abu Zabi.