Amerykański kolarz Floyd Landis, pozbawiony zwycięstwa w Tour de France za stosowanie dopingu, nie doczekał się rozstrzygnięcia apelacji złożonej do Trybunału Arbitrażowego ds. sportu. Kolarz odwoływał się od kary dwóch lat dyskwalifikacji nałożonej przez Amerykańską Agencję Antydopingową.

REKLAMA

Trybunał, obradujący za zamkniętymi drzwiami w Nowym Jorku, poprosił strony o uzupełnienie dokumentacji i dodatkowe wyjaśnienia (do 18 kwietnia). Jednocześnie poinformowano, że ostatecznej decyzji Trybunału nie należy się spodziewać przed czerwcem.

32-letni Landis konsekwentnie utrzymuje, że nie stosował dopingu i odwołuje się do kolejnych instancji. Ostatnią jest Trybunał Arbitrażowy w Lozannie, który wyjątkowo rozpatrywał sprawę w Nowym Jorku.