Bośniak Sejad Salihovic, piłkarz niemieckiego klubu Hoffenheim, padł ofiarą kradzieży. Kiedy był na urlopie, złodzieje włamali się do jego domu i ukradli kolekcję cennych zegarków oraz samochód Porsche 911.

Policja przypuszcza, że samochód został wypchnięty z garażu i załadowany na lawetę. Złodzieje nie zabrali ze sobą kluczyków.

29-letni Salihovic zagrał, jako rezerwowy, w dwóch meczach brazylijskiego mundialu - z Nigerią (0:1) i Iranem (3:1).

W poprzednim sezonie Bundesligi strzelił 11 bramek dla Hoffenheim.